Wyrok za publiczne naruszenie dobrego imienia firmy
W ostatnim roku trzykrotnie więcej pracodawców skarży się w sądzie na pracowników za naruszenie dobrego imienia firmy - pisze "Gazeta Prawna". Wiele tych spraw jest wszczynanych przeciw związkowcom.
31.07.2009 | aktual.: 31.07.2009 07:57
Zdaniem prawników osoby te, wiedząc, że są szczególnie chronione przez kodeks pracy i trudno je zwolnić - często dopuszczają się najcięższych oskarżeń pod adresem przełożonych.
Prawnik Witold Ciupa mówi "Gazecie Prawnej", że napięta sytuacja na rynku pracy oraz nerwowo przeprowadzane restrukturyzacje zatrudnienia ośmielają wielu pracowników do publicznego i często bezpodstawnego nazywania szefostwa na przykład złodziejami czy malwersantami.
Przełożeni karzą najczęściej podwładnych naganami, zwolnieniem dyscyplinarnym lub nawet procesami o naruszenie ich dóbr osobistych.
W zeszłym roku ponad 5 tysięcy pracowników odwołało się do sądu pracy od zwolnienia dyscyplinarnego, tylko 915 osób wygrało sprawę. Gazeta Prawna
Gazeta Prawna w internecie www.gazetaprawna.pl