Wzrosty na Wall Street osłabły, zamknięcie na niewielkich plusach
Piątkowa sesja na Wall Street miała zmienny przebieg, a indeksy poruszały się na przemian powyżej i poniżej zamknięcia z poprzedniego dnia. Koniec handlu przyniósł lekkie wzrosty, ale indeks S&P kolejny raz nie zdołał pokonać kluczowej bariery 1.130 pkt.
17.09.2010 | aktual.: 18.09.2010 07:55
Wzrastały głównie akcje firm przemysłowych i wysokiej technologii.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 13,02 pkt. (0,12 proc.) do 10.607,85 pkt.
Indeks S&P 500 wzrósł o 0,93 pkt. (0,08 proc.) i wyniósł na koniec dnia 1.125,59 pkt.
Nasdaq Comp. zwyżkował o 12,36 pkt. (0,54 proc.) do 2.315,61 pkt.
Indeks poziomu optymizmu wśród konsumentów amerykańskich, opracowywany przez Uniwersytet Michigan wyniósł we wrześniu 66,6 pkt i okazał się niższy od oczekiwań - podano w piątek we wstępnym wyliczeniu. Analitycy spodziewali się wskaźnika na poziomie 70,0 pkt.
W oczekiwania analityków wpisały się natomiast najnowsze dane o inflacji w Stanach Zjednoczonych.
Departament Pracy poinformował, że indeks cen konsumpcyjnych (CPI - consumer price index) w sierpniu wzrósł o 0,3 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca. Inflacja bazowa, czyli wskaźnik, który nie uwzględnia cen paliw i żywności, nie zmienił się mdm. Analitycy spodziewali się, że wskaźnik CPI w sierpniu wzrośnie o 0,3 proc. mdm, a CPI bazowy wzrośnie o 0,1 proc. mdm.
Ze spółek uwagę inwestorów przykuwały przede wszystkim firmy nowych technologii.
Research In Motion, producent smartfonów BlackBerry, zyskiwał w ciągu dnia po tym jak prognoza sprzedaży i zysku spółki okazała się wyższa od oczekiwań analityków.
Akcje Oracle, drugiego co do wielkości producenta oprogramowania komputerowego, wzrosły o kilka proc., po tym jak firma podała, że jej sprzedaż w bieżącym okresie sięgnie co najmniej 8,4 milionów USD, podczas gdy analitycy oczekiwali 8,21 milionów USD.
Zyskiwał również producent chipów komputerowych Texas Instruments Inc., który zapowiedział w piątek wypłacenie akcjonariuszom dywidendy wyższej o 8,3 proc.
Zniżkowały akcje Microsoftu, gdyż analitycy FBR Capital Markets obniżyli swoje prognozy wyników tej spółki z powodu malejącego popytu na komputery osobiste.
Lekko w dół poszły notowania dużych sieci restauracji, gdyż Jefferies wydał rekomendacje "trzymaj" dla akcji McDonald's i Yum Brands.
Spadały akcje Brinker, a analitycy Bank of America obniżyli rekomendację dla tej spółki do "neutralnie" z "kupuj".
Na rynek trafiły informacje, że koncern Johnson & Johnson prowadzi rozmowy w sprawie kupna reszty akcji holenderskiej spółki biotechnologicznej Crucell. Amerykańska firma może zapłacić za ten pakiet akcji około 2,3 mld dolarów.