XTB daily

Zaraz po głosowaniu nad planem Paulsona notowania pary USDJPY przekraczały poziom 106,00, najwyższy od dwóch dni mimo złych danych z USA. Dość szybko jednak nerwowa reakcja rynków akcji przełożyła się na popyt na japońską walutę

XTB daily
Źródło zdjęć: © X-Trade Brokers

06.10.2008 | aktual.: 06.10.2008 10:28

Dane i wydarzenia - Plan jest, czekamy na efekty

Tym razem niespodziani nie było i plan Paulsona został przyjęty przez Izbę Reprezentantów, a następnie podpisany przez prezydenta. Oczywiście pełna ocena skuteczności planu będzie możliwa dopiero z odpowiednio długiej perspektywy, jednak pierwsze efekty widać będzie za kilka dni. Jeśli plan ma pomóc w uspokojeniu rynków, powinniśmy widzieć spadające stopy procentowe na rynkach międzybankowych. Pod koniec minionego tygodnia trzymiesięczna stopa dla dolara amerykańskiego przekraczała 4,30%, zaś dla euro była jeszcze o punkt procentowy wyższa. Krótsze stopy są jeszcze wyższe. Przekłada się to nie tylko na niższą aktywności sektora bankowego, ale także może powodować kolejne problemy z płynnością instytucji finansowych. Póki co, reakcja rynków akcji była bardzo negatywna - indeks S&P500 spadł w piątek do nowych minimów, przekraczając barierę 1100 pkt. Silnie taniały też akcje w Azji. W Tokio spadki sięgnęły niemal 5%. Z pewnością nie pomaga sytuacja w Europie, gdzie potrzebna była kolejne rządowa interwencja.
Tym razem to niemiecki rząd wraz z kilkoma dużymi instytucjami musiał wyasygnować linię kredytową do 50 mld EUR dla Hypo Real Estate. Jednocześnie rząd wprowadził pełne ubezpieczenie wszystkich depozytów gospodarstw domowych.

Jeśli chodzi o dane makroekonomiczne, kalendarz na najbliższy tydzień nie jest już tak bogaty jak ostatnio i to chyba dobrze dla tych, którzy liczą na uspokojenie rynku. Zeszłotygodniowe figury mogły bezpośrednio nie powodować dużych ruchów cen, jednak z pewnością dodatkowo pogorszyły sentyment. W tym tygodniu warto zwrócić uwagę na wtorkowe wystąpienie Bena Bernanke i protokół z ostatniego posiedzenia Fed, czwartkowe posiedzenie Banku Anglii i piątkowe dane o bilansie handlowym USA. W Niemczech ponadto sierpniowe dane o zamówieniach w przemyśle i produkcji przemysłowej - odpowiednio we wtorek i środę. Tradycyjnie warto mieć też na uwadze czwartkowe dane o nowych bezrobotnych w USA.

Waluty - Kolejny silny ruch na EURJPY

Zaraz po głosowaniu nad planem Paulsona notowania pary USDJPY przekraczały poziom 106,00, najwyższy od dwóch dni mimo złych danych z USA. Dość szybko jednak nerwowa reakcja rynków akcji przełożyła się na popyt na japońską walutę. Okazał się on jeszcze bardziej wzmożony po otwarciu handlu w tym tygodniu, w reakcji na bardzo silne spadki w Azji. W rezultacie wsparcie z zeszłego miesiąca na poziomie 103,52 okazało się nieaktualne i notowania zanurkowały do poziomu 102,83. Jednocześnie euro nie tylko nie skorzystało z tego ruchu, ale dodatkowo traciło do dolara. Spadki na początku tygodnia do poziomu 1,3590 - najniższego od sierpnia ubiegłego roku, to po części efekt weekendowych wydarzeń w Europie, które wymusiły interwencję niemieckiego rządu. W rezultacie notowania EURJPY obniżyły się zaledwie do poziomu 139,90 - ponad 10% niżej niż tydzień temu. Taka kombinacja nie jest korzystna dla złotego, który tracił przez zdecydowaną większość minionego tygodnia i bieżący tydzień również rozpocznie od spadków.

Surowce - Kapitał opuszcza rynek

Początek tygodnia to ponownie poważna wyprzedaż na rynku surowców. Przyczyny są dość oczywiste. Przy tak silnych spadkach na rynkach akcji, niejako automatycznie tracą wszystkie surowce o dużym znaczeniu przemysłowym. W pierwszej połowie roku spadki na rynkach akcji często wiązały się ze wzrostami na parze EURUSD, co pozwalało nawet na wzrosty cen surowców. Obecnie również na tej parze mamy silną presję podaży i nowe roczne minima. W pierwszych godzinach tego tygodnia traci nie tylko ropa i metale przemysłowe (na giełdzie w Szanghaju maksymalne dopuszczalne spadki stały się udziałem miedzi, cynku i aluminium), ale także bardzo ostro zniżkują ceny ziaren, za wyjątkiem ryżu. Rynkowi nie pomaga z pewnością fakt, iż inwestorzy przenoszą kapitał na mniej ryzykowne rynki. W odróżnieniu od akcji spółek finansowych w USA, czy Wielkiej Brytanii - tu ciągle można jeszcze zawierać krótkie pozycje.

Przemysław Kwiecień
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)