Z powodu trudnej sytuacji finansowej księżna Yorku zwalnia służbę
Sarah Ferguson, księżna Yorku, była synowa brytyjskiej królowej Elżbiety II, zmuszona była pożegnać się ze swoją konsultantką ds. PR oraz z asystentami, którzy pracowali dla niej przez ostatnie dziesięć lat - podała w poniedziałek londyńska prasa.
12.07.2010 | aktual.: 12.07.2010 13:41
Sarah Ferguson, księżna Yorku, była synowa brytyjskiej królowej Elżbiety II, zmuszona była pożegnać się ze swoją konsultantką ds. PR oraz z asystentami, którzy pracowali dla niej przez ostatnie dziesięć lat - podała londyńska prasa.
Powód: trudna sytuacja finansowa księżnej. Dopóki Sarah nie stanie na nogi, jej sprawami finansowymi zajmie się eksmałżonek książę Andrzej.
Kłopoty finansowe księżnej wyszły na jaw, gdy została ona przyłapana przez dziennikarzy na sprzedaży "dostępu" do księcia Andrzeja, pełniącego obowiązki przedstawiciela Wielkiej Brytanii do spraw handlu zagranicznego i inwestycji. Dziennikarz podał się za biznesmena i wręczył księżnej 500 tys. funtów w zamian za ułatwienie kontaktu z księciem. Tymczasem rozmowę i przekazanie pieniędzy nagrywała ukryta kamera.
Później Sarah tłumaczyła się ze swojego zachowania w słynnym show Oprah Winfrey.
Sarah Ferguson rozwiodła się z księciem Yorku 14 lat temu. Dostała wtedy 350 tys. funtów od byłego męża i kolejne 500 tys. od królowej na kupno domu. Szybko jednak okazało się, że księżna nie jest w stanie samodzielnie się utrzymywać i ma długi w wysokości 2 milionów funtów. W związku z tym z powrotem zamieszkała razem z księciem oraz córkami w rezydencji królewskiej Royal Lodge na terenie Wielkiego Parku w Windsorze.
Księżna powiedziała, że z wielką niechęcią odprawiła swoją służbę, ale przyznała, że w tych okolicznościach nie miała innego wyjścia.
W tym tygodniu Sarah wybiera się na darmowe wakacje na karaibską wyspę Necker na zaproszenie angielskiego miliardera sir Richarda Bransona.