Z terminalu do terminalu. Walka o klienta w gdańskim porcie
Statki kontenerowe fińskiej firmy żeglugowej Containerships Ltd OY, które dotychczas obsługiwane były w Gdańskim Terminalu Kontenerowym, od 31 stycznia zawijają wyłącznie do terminalu kontenerowego brytyjskiej spółki DCT Gdańsk w Porcie Północnym.
Początkowo będą to dwa połączenia tygodniowo, jedno na linii Gdańsk - Södertälje - St. Petersburg - Helsinki - Aarhus - Gdańsk, a drugie - na trasie Gdańsk - Teesport w Wielkiej Brytanii - Gdańsk. Fred Kamperman, dyrektor generalny DCT Gdańsk SA, poinformował, że zanim fiński armator zdecydował się na przeniesienie swojego serwisu kontenerowego do terminalu DCT, przyglądał się jego budowie i działalności, od momentu uruchomienia.
Menedżerowie Containerships, jeszcze przed zakończeniem budowy, docenili możliwości przeładunkowe i dystrybucyjne, jakie będzie miał nowy terminal. Musieli też upewnić się, że DCT jest w stanie sprostać ich wysokim wymaganiom, gdy chodzi o jakość usług i punktualność obsługiwania połączeń żeglugowych. Brytyjska spółka ma już za sobą kilka miesięcy doświadczeń w obsługiwaniu kontenerowców tak znanych firm, jak Team Lines i IMCL.
Regularne zawinięcia statków Containerships do Gdańska pozwolą DCT na doskonalenie usług związanych z ich przeładunkami. Spółka DCT dysponuje 36-hektarowym terminalem kontenerowym o rocznej zdolności przeładunkowej 500 tys. TEU, czyli kontenerów 20- stopowych.
Krystian Klein, prezes Gdańskiego Terminalu Kontenerowego, nie ukrywa, że odejście fińskiego przewoźnika z GTK na nabrzeżu Szczecińskim portu gdańskiego do terminalu DCT oznacza utratę rocznie 20 tys. TEU, czyli kontenerów 20- stopowych. Jest to około 20 proc. wielkości ubiegłorocznych przeładunków. W przypadku terminalu DCT, mającego roczną zdolność przeładunkową pół mln TEU, zwiększenie liczby obsługiwanych kontenerów o 20 tys. TEU stanowi przyrost o zaledwie 4 proc. Kontenerowce firmy Containerships zawijały regularnie do GTK od siedmiu lat.
Ostatnio na nabrzeżu Szczecińskim nastąpił duży wzrost, ale i pewne spowolnienie przeładunków, choć na nabrzeżu Szczecińskim zainstalowano nowoczesną suwnicę kontenerową. Aby terminal GTK mógł zachować konkurencyjność, konieczne są kolejne inwestycje - budowa placów składowych kontenerów oraz pojazdów spe-cjalistycznych do ich rozwoże-nie i układania w bloki. Właści-cielami GTK są spółka Port Gdański Eksploatacja i Zarząd Morskiego Portu Gdańsk SA.
Containerships Ltd OY to czołowy europejski, morski przewoźnik kontenerowy, obsługujący linie bliskiego zasięgu. Dysponuje flotą 11 niedużych statków kontenerowych i ponad 10 tys. własnych kontenerów, w tym do transportowania europalet. Kontenrowce obsługują regularne połączenia między portami w Finlandii, Rosji, Skandynawii, Niemczech, Holandii i w Wielkiej Brytanii.
Terminal DCT Gdańsk SA
Długość nabrzeża w terminalu DCT wynosi 650 m. Są przy nim dwa stanowiska dla kontenrowców, z trzema suwnicami kontenerowymi post - panamax i pięcioma suwnicami placowymi na kołach. Przy nabrzeżu tym znajduje się też stanowisko do obsługiwania statków ro-ro, przewożących ładunki na pojazdach lub samochody, o dodatkowej zdolności przeładunkowej 160 tys. jednostek kołowych.
Terminal ma połączenie kolejowe i drogowe z głównymi centrami dystrybucyjnymi w Polsce i w krajach sąsiednich. Zaplanowana jest także druga faza budowy terminalu, zwiększająca jego zdolność przeładunkową do 1 mln TEU rocznie. Zaawansowane są przygotowania do zbudowania w rejonie terminalu dużego centrum logistycznego. Usprawni ono dystrybucję kontenerów i ładunków.
Jacek Sieński
NaszeMiasto.pl