Za brak koszulki można słono zapłacić. Nawet do 1,5 tys. zł mandatu
Lato, wysokie temperatury i urlop nad Bałtykiem. W takich okolicznościach często można spotkać osoby, które chodzą po mieście bez koszulki. Okazuje się, że można za to dostać wysoki mandat - informuje serwis biznes.interia.pl.
24.07.2023 | aktual.: 24.07.2023 16:46
W polskim prawie nie ma bezpośredniego przepisu, który określałby kary za chodzenie po mieście i jedzenie w restauracji bez koszulki - tłumaczy serwis. Jednak art. 140 Kodeksu wykroczeń mówi o publicznym dopuszczeniu się "wybryku nieobyczajnego", który narusza zasady zachowań społecznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeśli ktoś chodzi po mieście lub je w restauracji bez koszulki w sposób, który jest uważany za obraźliwy, może zostać ukarany mandatem przez straż miejską lub policję.
O tym, czy dana osoba zostanie ukarana mandatem, decydują funkcjonariusze, którzy oceniają konkretne okoliczności sprawy. Mogą wziąć pod uwagę miejsce, w którym doszło do zdarzenia, porę dnia, obecność innych osób i to, czy zachowanie osoby było obraźliwe lub godzące w godność innych.
Do 1,5 tys. zł kary za brak koszulki
W przypadku stwierdzenia, że zachowanie osoby powoduje oburzenie innych, funkcjonariusze mogą nałożyć na nią karę w wysokości do 1,5 tys. zł. W skrajnych przypadkach może również dojść do zatrzymania osoby i skierowania jej do sądu.
Władze Sopotu postanowiły rozwiązać problem z osobami, które nie są w pełni ubrane. W 2021 r. miasto rozpoczęło akcję "Stop golasom na ulicy". W ramach akcji w przestrzeni miejskiej pojawiły się naklejki oraz plakaty przypominające turystom o tym, by nie spacerować bez koszulki lub w stroju kąpielowym poza plażą. W tym roku akcja również jest kontynuowana.
Mandat za opalanie na balkonie?
Taka sama zasada dotyczy opalania na balkonie. Naruszenie zasad przyzwoitości na balkonie może skutkować nałożeniem mandatu na osobę, która opala się topless. Gdy nikt nas nie widzi, to nie musimy się martwić. Problem pojawia się, gdy osoba opalająca się jest wystawiona na widok publiczny. Wtedy takie zachowanie również może być uznane za "nieobyczajny wybryk", za który grozi kara do 1,5 tys. zł.