Za co wylatujemy z pracy
Osoby poszukujące zatrudnienia wiedzą, że nie jest to wcale łatwe zajęcie
02.11.2012 | aktual.: 02.11.2012 15:56
Osoby poszukujące zatrudnienia wiedzą, że nie jest to wcale łatwe zajęcie. Tym bardziej dziwi fakt, że są ludzie, którzy pracy nie szanują. Potrafimy współczuć ludziom, którzy stracili stanowisko z powodu kryzysu i związanych z tym redukcji w firmie, ale czy można usprawiedliwiać kogoś, kto został wyrzucony z pracy przez własną głupotę? Tym bardziej, gdy wiedział, że jego postępowanie jest mocno ryzykowne.
Za co Polacy najczęściej wylatują z pracy? Oto kilka przykładów.
Spożywanie alkoholu w miejscu pracy
Jeszcze kilkanaście lat temu picie alkoholu w pracy, jeśli nawet nie było zachowaniem naturalnym, to przynajmniej nie szokowało współpracowników. Po wykonaniu zadania, na terenie zakładu, bez problemu można było wysączyć piwo albo dwa. Wiele się jednak zmieniło. Obecnie spożywanie alkoholu w czasie pracy jest naruszeniem obowiązków w zakresie porządku pracy. Zakres kary zależy od pracodawcy. Może być to kara upomnienia, nagany lub pieniężna. Trzeba też się liczyć z tym, że szef zechce się z nami pożegnać na zawsze.
Stawienie się w pracy w stanie nietrzeźwości
Wiele osób bardzo pilnuje się, by nie sięgać po alkohol w pracy. Jednak w domowym zaciszu nie potrafią opanować się przed wieczornym piciem mocnych trunków. Konsekwencją takiego zachowania często jest przychodzenie do pracy na kacu lub jeszcze pod wpływem alkoholu. Kłopot z tym mają często zawodowi kierowcy, którzy w stanie nietrzeźwości wsiadają za kółko, mając na pokładzie pojazdu kilkudziesięciu pasażerów. Przyłapanie na gorącym uczynku niemal zawsze wiąże się z utratą pracy.
*Urlop na zwolnieniu lekarskim *
Jednym z częstych grzechów pracowników jest naruszanie obowiązków poprzez wyjeżdżanie na urlop podczas zwolnienia lekarskiego. Za wykorzystanie zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z jego celem można ponieść poważne konsekwencje, łącznie z utratą pracy. Sądy pracy w swoich orzeczeniach są zgodne, że celem zwolnienia lekarskiego ma być powrót chorego pracownika do zdrowia, a nie zwiedzanie obcych krajów, praca zarobkowa czy remont mieszkania. Warto też podkreślić, że w razie takiego wyjazdu podczas okresu pobierania zasiłku chorobowego ZUS odbiera zasiłek.
Nieobecność nieusprawiedliwiona
Z badań instytutu Homo Homini wynika, że aż 17 proc. polskich pracowników przychodzi zbyt późno do pracy. Do tego typu zaniedbań przyznaje się 34 proc. osób młodych. Starsi są bardziej zdyscyplinowani i wśród nich odsetek spóźnialskich jest znacznie mniejszy. Nagminne spóźnianie się lub nawet nieprzychodzenie do pracy bez usprawiedliwienia, to igranie z ogniem. Przecież niedotrzymywanie pracowniczych obowiązków przynosi firmie realne straty. Jeśli nie chcemy stracić pracy, lepiej tego nie róbmy.
Bezpodstawne odmówienie wykonania polecenia
W pracy należy słuchać się szefa i wykonywać jego polecenia. Z tym raczej trudno dyskutować. Jednak jeżeli pracownik wie, że wykonanie polecenia służbowego jest bezprawne, ma nie tylko prawo, ale i obowiązek odmowy wykonania polecenia. Co w momencie, gdy bezpodstawnie odmówi wykonania zadania przełożonego dotyczącego pracy? Konsekwencje mogą być poważne. Odmowa wykonania polecenia pracodawcy, bez uzasadnionej przyczyny, jest ciężkim naruszeniem obowiązków pracownika i może stanowić podstawę do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika.
Samowolne zabieranie dokumentów należących do pracodawcy
Zdarza się, że szef każe swojemu podwładnemu natychmiast spakować rzeczy i opuścić zakład. Sytuacja taka może mieć miejsce na przykład gdy udowodni się nam, że bez zgody przełożonego zabieraliśmy do domu dokumenty należące do pracodawcy. To jeden z przykładów ciężkiego naruszenia obowiązków, które zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego uzasadniają zastosowanie wobec pracownika zwolnienia dyscyplinarnego.
Nie bądź zbyt otwarty
Nierozsądne zachowanie często daje pracodawcom furtkę do zwolnienia niepotrzebnego od dawna pracownika. Bacznie obserwują ofiarę do momentu, gdy nie powinie jej się noga. Amerykański serwis Oddee postanowił zestawić najbardziej nietypowe powody, dla których ludzie z całego świata stracili pracę Na liście znalazło się między innymi zwolnienie za status „znudzona w pracy” umieszczony na Facebooku. I w Polsce nie brakuje przykładów, gdy pracodawcy pożegnali się z pracownikami za udostępnianie kontrowersyjnych zdjęć lub wpisów na portalach społecznościowych. Lepiej nie być zbyt wylewnym.
ml/MA