Za szambo trzeba słono płacić. Ogromne różnice między regionami

W ciągu roku ceny za wywóz szamba w Polsce wzrosły średnio o 20 proc. Jest to sygnał, że zarządzanie prywatnymi zbiornikami ściekowymi staje się poważnym wyzwaniem finansowym i ekologicznym. Jakie są aktualne koszty wywozu?

Oto ceny wywozu szamba w 2024 r.
Oto ceny wywozu szamba w 2024 r.
Źródło zdjęć: © East News | Adam Burakowski/REPORTER
oprac. PAM

Zgodnie z danymi zamieszczonymi na stronie ekohouse-oczyszczalnie.pl, w 2024 roku ceny wywozu szamba różnią się znacznie w zależności od regionu Polski. Te różnice wynikają z czynników takich jak odległość od miejsca wywozu oraz dostępność usług w danej lokalizacji.

Co wpływa na koszty eksploatacji szamba?

Na koszty eksploatacji szamba wpływa też wzrost cen paliw oraz energii. Pojazdy asenizacyjne, które transportują ścieki, zużywają paliwo, a jego rosnące ceny bezpośrednio przekładają się na wyższe koszty usług.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ile zaoszczędzisz w 2025 roku? Sonda o trendzie No Buy

Wielkość zbiornika na szambo oraz regulacje prawne również mają spory wpływ. Nowe przepisy mogą wymuszać zawarcie odpowiednich umów, a ich brak lub niestosowanie się do nich może prowadzić do nałożenia mandatów. Inflacja natomiast powoduje wzrost kosztów pracy i materiałów, co także wpływa na końcową cenę usług.

Oto ceny usług wywozu szamba

Przykładowe ceny wywozu szamba w 2024 roku w różnych miastach Polski kształtują się następująco (podane ceny są netto, chyba że zaznaczono inaczej):

  • Bydgoszcz: od 90 zł netto za m³,
  • Białystok: od 80 zł netto za m³,
  • Bielsko-Biała: od 240 zł brutto za pojazd do 4 m³,
  • Chojnice: od 115 zł netto za m³,
  • Elbląg: 200 zł netto za pojazd 3 m³,
  • Gliwice: 300 zł brutto za pojazd 3-4 m³,
  • Kraków: od 258 zł brutto za pojazd 3-4 m³,
  • Katowice: 300 zł netto za pojazd 3-4 m³,
  • Kielce: 250 zł netto za pojazd 3-4 m³,
  • Warszawa: od 250 zł netto za pojazd do 5 m³.

W gminach trwają kontrole zbiorników

Portal sugeruje, że inwestycja w przydomową oczyszczalnię ścieków może być długoterminowym rozwiązaniem na obniżenie kosztów eksploatacji. Takie instalacje zmniejszają częstotliwość wywozu nieczystości i pozwalają na lepsze gospodarowanie ściekami.

Jak wspominaliśmy na WP Finanse, gminy mają czas do końca sierpnia 2024 roku na przeprowadzenie kontroli szamb i przydomowych oczyszczalni ścieków oraz zgłoszenie ich do odpowiednich instytucji. Zgodnie z przepisami zawartymi w Prawie Wodnym, gminy od ubiegłego roku są zobowiązane do prowadzenia ewidencji i monitorowania, w jaki sposób mieszkańcy zarządzają ściekami.

Gminy, które nie spełniają tych obowiązków, mogą zostać ukarane. Brak prawidłowej ewidencji może kosztować nawet do 50 tys. zł.

Kary mogą spotkać także mieszkańców. Mandat w wysokości 500 zł może być nałożony za utrudnianie przeprowadzenia kontroli (w tym także za nieokazanie rachunków). W przypadku skierowania sprawy do sądu, kara może wynieść nawet do 5 tys. zł. Mandat może być również nałożony za brak podłączenia nieruchomości do sieci kanalizacyjnej tam, gdzie jest to możliwe.

Źródło artykułu:WP Finanse
szambogminyinflacja

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (15)