Zabraknie specjalistów? Szefowie mają takie obawy

Po kilku tygodniach od otwarcia niemieckiego rynku pracy, 42% polskich przedsiębiorców spodziewa się problemów w pozyskaniu pracowników w nadchodzącym półroczu

Zabraknie specjalistów? Szefowie mają takie obawy

14.06.2011 | aktual.: 14.06.2011 16:47

Pracodawcy objęci badaniem obecnie raczej nie odczuwają odpływu pracowników, jednak niemal połowa z nich wprowadza działania mające na celu zatrzymanie zatrudnionych na stanowiskach - najpopularniejszymi narzędziami są szkolenia zawodowe, a także podwyżki wynagrodzeń i premie. Od początku roku pensje pracowników podniosło 40% badanych firm.

Opinia na temat spodziewanych trudności w pozyskiwaniu pracowników w konsekwencji otwarcia niemieckiego i austriackiego rynku pracy istotnie dzieli respondentów badania Plany Pracodawców, będącego kwartalnym sondażem opinii polskich przedsiębiorców w kluczowych obszarach ich działalności. Większość odpowiadających przedstawicieli firm - 58% - nie spodziewa się, aby otwarcie nowych rynków spowodowało problemy. Jednak bardzo silna grupa, pozostałe 42% badanych przyznaje, że nowa sytuacja na rynku pracy może przyczynić się do utrudnień w prowadzonych projektach rekrutacyjnych.

Niezależnie od tych opinii pracodawcy zgodnie deklarują, że raczej nie otrzymywali sygnałów o tym, żeby ich pracownicy chcieli odchodzić z pracy na rzecz migracji zarobkowej do Niemiec (86%). Niemal co 8 badany pracodawca deklarował, że otrzymał takie sygnały rzadko (13%), a jedynie 1% respondentów przyznał, że jest to częste zjawisko, którego skala może zakłócić funkcjonowanie firmy.

Jak zaznacza Agnieszka Bulik, Członek Zarządu Randstad: „Wyniki naszego badania pokazują, że pracodawcy, pomimo aktualnego spokoju na rynku pracy, mają obawy związane z dostępnością pracowników w nadchodzących miesiącach. Pamiętajmy też, że przed nami kwartał wakacyjny - przerwa w roku akademickim - i czas ten może być momentem, który studenci i absolwenci dotąd pracujący w kraju wykorzystają, aby spróbować swoich sił również za granicą, łącząc pracę z wypoczynkiem poza Polską.”

Pomimo względnego spokoju na rynku pracy, obawa utraty pracowników była w ostatnich miesiącach motorem wprowadzania dodatkowych benefitów dla co drugiego przedsiębiorcy (49%). Bonusy takie stosowane były przede wszystkim średnich i większych firmach.

Jak zauważa Agnieszka Bulik: „Co ciekawe, uruchomienie działań zapobiegających odpływowi pracowników nie miało jednak związku z regionem działalności firmy. Na poprawę warunków zatrudnienia mogli liczyć nie tylko pracownicy obszarów przygranicznych, ale w całej Polsce.”

Najczęściej wprowadzanymi działaniami mającymi na celu motywowanie pracowników do pozostania w firmie były szkolenia zawodowe i doszkalające (22%). Podobny udział badanych oferował zatrudnionym podwyżki wynagrodzeń (20%), bądź podnosił dotychczas otrzymywane premie (17%).

W ciągu ostatnich trzech miesięcy badane firmy znacznie częściej niż w poprzednich okresach zwiększały wynagrodzenia. W drugim kwartale br. podniesienie pensji nastąpiło w 40% przedsiębiorstw objętych sondażem, co oznacza wzrost o 1/3 wobec wyniku poprzedniej edycji badania (29% 02/2011).

Wynagrodzenia podwyższane były przede wszystkim w firmach przemysłowych (50%) i zajmujących się pośrednictwem finansowym (51%). Najrzadziej podwyżki wprowadzono w firmach sektora transportu i gospodarki magazynowej (15%).

Agnieszka Bulik wyjaśnia, że: „Pracodawcy najprawdopodobniej zareagowali na presję płacową, jaka narastała wśród pracowników po długim okresie około-kryzysowego zamrożenia pensji. Z naszego badania wynika jednak, że tak częste zwiększanie wynagrodzeń raczej nie będzie kontynuowane w kolejnych miesiącach - niemal trzy na cztery badane przedsiębiorstwa nie planują w tym obszarze żadnych zmian. Wzrost pensji brany jest pod uwagę w więcej niż co piątym badanym przedsiębiorstwie.”

Po niepokojach pierwszego kwartału roku, nastroje przedsiębiorców znacznie się poprawiły. Częściej niż dotychczas pracodawcy przewidują, że w ciągu najbliższych sześciu miesięcy odnotowany zostanie wzrost gospodarczy (24% w lutym 2011 r. vs. 31% w maju 2011 r.). Równocześnie niemal dwukrotnie zmniejszyła się grupa przedstawicieli badanych firm, spodziewających się recesji (20% w lutym 2011 r. vs. 11% w maju 2011 r.).

W mijającym półroczu niemal połowa badanych przedsiębiorstw nie zmieniła poziomu zatrudnienia (49%). W co piątym badanym przedsiębiorstwie miała jednak miejsce jednak redukcja liczby etatów.

„Perspektywy drugiej części roku są zdecydowanie bardziej spokojne. W grupie badanych pracodawców aż 61% deklaruje, że zatrudnienie w ich firmach nie ulegnie zmianie, a niemal co czwarta firma zakłada zwiększenie zatrudnienia.” – zaznacza Agnieszka Bulik.

W co czwartej badanej firmie planowane jest zatrudnienie nowych pracowników w działach produkcyjnych (26%). W drugiej kolejności firmy zatrudniać chcą pracowników sprzedaży (16%). Pracowników produkcyjnych zatrudnić planują przede wszystkim firmy przemysłowe (50%). Pracownicy sprzedaży będą poszukiwani przede wszystkim przez duże firmy (23%) oraz przedsiębiorstwa zajmujące się handlem i naprawami (33%).

Randstad Sp. z o. o.

praca w niemczechzatrudnieniepraca za granicą
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)