Zadbaj o własną dobrą historię kredytową

W przyszłym roku Polacy mogą mieć utrudniony dostęp do kredytów. Banki bez naszej zgody nie będą mogły sprawdzać informacji o zobowiązaniach spłaconych przez nas w przeszłości. W skrajnych przypadkach może zdarzyć się, że spotkamy się z odmowa przyznania kredytu. Dlatego już dziś warto zadbać o budowanie pozytywnej historii finansowej. To dość łatwe - o ile zna się zasady gry w basenie z rekinami finansowymi.

W 2008 r. wejdzie w życie nowelizacja ustawy o ochronie informacji niejawnych. Na jej mocy tylko do połowy przyszłego roku banki będą mogły posiadać dane o spłaconych kredytach - bez zgody osób, które je zaciągnęły. Jeżeli więc do czerwca którykolwiek bank nie otrzyma od nas zgody na gromadzenie informacji o spłaconych przez nas ratach, będzie musiał usunąć dane ze swojego systemu. Skutek: nie będzie wiedział nic o naszej pozytywnej historii finansowej. W skrajnym przypadku możemy nie otrzymać kredytu! Jest jednak wyjście: można uzyskać zaświadczenia o tym, że spłacaliśmy zadłużenie. To może być np. potwierdzenie z tego banku, w którym mamy rachunek lub mieliśmy kredyt. Możemy także poprosić, aby bank umieścił w biurze informacji gospodarczej zapis, że terminowo uregulowaliśmy nasze zobowiązania. To standardowa procedura.
_ Gromadzimy dane nie tylko o dłużnikach, ale jednocześnie także o rzetelnych płatnikach _ - wyjaśnia Iwona Janeczek, prezes zarządu Europejskiego Rejestru Informacji Finansowej BIG SA.

Jak dodaje Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów, takie dane pobierane są ze wszystkich sektorów gospodarki i jednocześnie udostępniane przedsiębiorstwom ze wszystkich branż.

Jeśli na nasz wniosek ktoś umieści nasze dane o rzetelnej spłacie w systemie jednego z trzech działających w Polsce biur informacji gospodarczej - KRD, ERIF czy InfoMonitor - wówczas zaczynamy budować swoją pozytywną historię finansową. Dzięki temu banki czy pośrednicy finansowi mogą np. zrezygnować z przedstawiania zaświadczenia o zarobkach lub żyrowania kredytu. Dostawcy usług mogą nas premiować niższymi cenami lub rezygnacją z kaucji. Jak im udowodnić naszą rzetelność? Dwa razy w roku w ERIF, InfoMonitor czy KRD możemy uzyskać za darmo zaświadczenie, że jesteśmy solidnymi płatnikami.
_ Częściej pobierany raport o sobie kosztuje 30,50 zł _ - mówi Lidia Roman z InfoMonitora.

O potencjalnych klientów pytają także banki i SKOK-i. Od początku roku zwiększyły liczbę raportów pobieranych z KRD o 132 proc. Pytają szczególnie o tych, którzy wcześniej nie korzystali w usług finansowych, więc nic o nich nie wiadomo.

Jak się dowiadujemy w założonym przez banki Biurze Informacji Kredytowej SA, z jego informacji korzystają także banki samochodowe i hipoteczne. Baza danych BIK obejmuje obecnie ponad 16 mln osób i 38,5 mln rachunków kredytowych. Sprzedaż raportów stale rośnie - w ubiegłym roku było to 11,7 mln, a już w listopadzie 2007 r. liczba ta została przekroczona.
_ Ponad 95 proc. kredytobiorców jest uznawane przez banki za dobrych klientów, poprawnie wywiązujących się ze spłat kredytów _ - informuje Aleksander Borowicz z BIK SA.

Na świecie udostępnianie takich informacji to prawdziwy biznes. Niemiecka Schufa bierze za raport o samym sobie"kilka euro. W USA trzy krajowe biura kredytowe co roku wydają kilka miliardów raportów. U nas Kowalski będzie po nie sięgał masowo od przyszłego roku.

Jeśli zechce poznać swój potencjał finansowy, będzie mógł to zrobić bezpłatnie w weekend 17-18 listopada. Ogólnopolskie Badanie Zdolności Kredytowej w 13 centrach handlowych w całej Polsce oraz w swoich oddziałach przeprowadza Expander. W jakim celu?
_ Wielu analityków zastanawia się dziś, w jakim stopniu Polacy mogą się jeszcze zadłużyć. Te dane zbierzemy podczas badania _ - tłumaczy Małgorzata Zbierada-Tyszkiewicz, prezes Expandera.

Zapewnia, że firma nie zamierza nikogo namawiać do zaciągnięcia kredytu. Wręcz przeciwnie: jej celem jest edukacja Polaków, jak rozsądnie zaciągać zobowiązania.

Tomasz Teluk, dyrektor Instytutu Globalizacji przekonuje, że kłopoty z niewypłacalnością mogą dotyczyć 50-90 tys. Polaków. To jednak wystarczająca dla banków liczba, by chronić się przed niesumiennymi klientami.

Stąd z jednej strony mnożą się rejestry dłużników, a z drugiej strony - ciągle przybywa osób, które zaczynają dbać o własną, dobrą historię kredytową.

Beata Sypuła
POLSKA Dziennik Zachodni

Wybrane dla Ciebie

Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Pisaliśmy o tym "atmosfera strachu". Sąd odrzucił wniosek prokuratury
Pisaliśmy o tym "atmosfera strachu". Sąd odrzucił wniosek prokuratury
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć
Nastolatek wyłudził 600 tys. zł. Zakładał garnitur i udawał adwokata
Nastolatek wyłudził 600 tys. zł. Zakładał garnitur i udawał adwokata