WAŻNE
TERAZ

Święczkowski złamał prawo? Jest wniosek ministra sprawiedliwości

Zakaz pracy w niedziele i święta. 200 tysięcy osób na bruk

A wszystko przez proponowane przez resort pracy zmiany w przepisach kodeksu pracy, które usuwają zatrudnienie zmianowe z katalogu przesłanek uzasadniających działanie firmy w niedziele i święta

Obraz

A wszystko przez proponowane zmiany w przepisach kodeksu pracy, które usuwają zatrudnienie zmianowe z katalogu przesłanek uzasadniających działanie firmy w niedziele i święta. Nowe przepisy będą katastrofalne w skutkach dla centr obsługi klientów i finansowo-księgowych, które w dni wolne świadczą usługi na rzecz firm z całego świata.

– Zmiana ta nie była z nami konsultowana. Nie rozumiemy, czemu ma służyć. Dla branży contact center istotna jest elastyczność. My musimy pracować wtedy, gdy oczekują tego od nas klienci, i do ich potrzeb musimy dopasowywać system zmian – powiedział na łamach "DGP" Jacek Barankiewicz, wiceprezes Stowarzyszenia Marketingu Bezpośredniego (SMB).

Jak podaje gazeta w sektorze call center zatrudnionych jest ok. 200 tys. osób. Jeśli przepis zakazu pracy w niedziele i święta wejdzie w życie, zatrudnieni stracą pracę. Usługi przez nich świadczone będą przeniesione do innych państw.

– To by oznaczało utratę na rzecz zagranicznych rynków kilkudziesięciu tysięcy miejsc pracy, a w konsekwencji wzrost bezrobocia, mniejsze wpływy do budżetu i więcej zasiłków – skomentował w "DGP" Krzysztof Szpanelewski, członek zarządu grupy DataContact.

"Jeśli przepis zostanie zmieniony w sposób wskazany w projekcie, firmy poszukają alternatywy. Zwykle będzie ona oznaczać obejście prawa. Najprostsze rozwiązanie to podpisywanie umów-zleceń z pracownikami. Będą się oni jednak narażać na ryzyko ustalenia stosunku pracy, jeśli będą wykonywać pracę najpierw na etacie, a potem na zleceniu" - czytamy w "DGP".

(JK)

Wybrane dla Ciebie

Tryb zimowy w oknach. Wyjaśniamy, jak go ustawić
Tryb zimowy w oknach. Wyjaśniamy, jak go ustawić
Ministra oburzona cenówkami w Biedronce. Mamy komentarz UOKiK
Ministra oburzona cenówkami w Biedronce. Mamy komentarz UOKiK
ZUS przejmuje składki emerytalne. Straciła 350 tys. złotych
ZUS przejmuje składki emerytalne. Straciła 350 tys. złotych
"Złote kolby" w kukurydzy i podpalenie. Dramat rolnika z Kujaw
"Złote kolby" w kukurydzy i podpalenie. Dramat rolnika z Kujaw
Zmiany w Allegro. Pracownicy rozczarowani. Rzecznik wyjaśnia
Zmiany w Allegro. Pracownicy rozczarowani. Rzecznik wyjaśnia
Chciała wynająć mieszkanie. "Właściciele poszaleli". Oto stawki
Chciała wynająć mieszkanie. "Właściciele poszaleli". Oto stawki
Inspektorki ZUS podtruwały koleżankę z pracy? "Jesteśmy wstrząśnięci"
Inspektorki ZUS podtruwały koleżankę z pracy? "Jesteśmy wstrząśnięci"
Upada znana niemiecka firma rybna. Pogrążyła ją bakteria
Upada znana niemiecka firma rybna. Pogrążyła ją bakteria
Te miasta podnoszą opłaty za śmieci. Niektórzy zapłacą 1,8 tys. zł
Te miasta podnoszą opłaty za śmieci. Niektórzy zapłacą 1,8 tys. zł
Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy