Zakup ziemi pod Moskwą?
Platinum Properties Group dopięło spektakularny zakup gruntów w Rosji. Notowana na NewConnect firma w sylwestra podpisała umowę kupna rosyjskiej spółki, do której należy 98 hektarów gruntów pod Moskwą.
Na kupionych przez PPG gruntach powstać ma osiedle mieszkaniowe z częścią komercyjną. Łączna powierzchnia użytkowa obiektów, które mają stanąć pod Moskwą, to pół miliona mkw.
Kontrolowany przez Piotra Wiśniewskiego deweloper za rosyjską spółkę zapłacić ma w ratach 100 mln USD, czyli ponad 296 mln zł (kapitalizacja Platinum Properties Group to 127 mln zł). Skąd firma z NewConnect weźmie tyle pieniędzy? Aby pozyskać środki na sfinansowanie zakupu, PPG zamierza wyemitować nowe akcje. 18 stycznia na NWZA PPG pod głosowanie trafi projekt uchwały w sprawie emisji nie mniej niż 150 mln walorów (dziś kapitał dzieli się na 201,9 mln akcji). Gdyby były one oferowane po cenie rynkowej (63 gr), w celu sfinansowania zakupu należałoby wyemitować 465 mln nowych akcji.
Dotychczasowym właścicielem spółki, do której należą grunty pod Moskwą, jest wehikuł inwestycyjny należący do Sergieja Michajłowa i jego ojca Igora Babajewa, głównych akcjonariuszy notowanejna giełdach w Londynie i Moskwie grupy spożywczej Czerkizowo.
Jak „Parkiet” informował w połowie grudnia, prawdopodobnie znakomita większość nowych akcji PPG trafi do dotychczasowych właścicieli podmoskiewskich nieruchomości. Jeżeli tak się stanie, Michajłow i Babajew, których udziały w grupie Czerkizowo szacowany są nawet 1,8 mld zł, przejmą kontrolę nad deweloperem z NewConnect. Gustaw Groth, wiceprezes zarządu PPG, informuje, że nowe akcje dewelopera zostaną zaoferowane zarówno rosyjskim biznesmenom, jak i innym inwestorom.
Zakup gruntów pod Moskwą nie jest jedyną akwizycją na wschodnim rynku, jaką kontrolowane przez Wiśniewskiego spółki dopięły w ostatnim czasie.W minionym tygodniu wybierająca się na NewConnect spółka paliwowa Broad Gate (jej debiut zaplanowany jest na 12 stycznia) poinformowała o zakupie ukraińskiej firmy Fesenko. Przejęta spółka jest właścicielem niewielkiej rafinerii na Ukrainie (jej maksymalna moc przerobowa to 60 tys. ton ropy rocznie, dla porównania kontrolowany przez PKN Orlen zakład z Jedliczach może przerobić 135 tys. ton surowca rocznie).
Za ukraiński zakład Broad Gate zapłaci w pierwszym etapie równowartość kapitału zakładowego, czyli niespełna 15 tys. zł. Ponadto dotychczasowi właściciele zakładu mają w 2012 roku otrzymać wynagrodzenie zależne od wyników rafinerii za 2011 r. Premia zostanie im wypłacona w akcjach zmierzającej na NewConnect spółki, które zostaną zaoferowane po nominale.
BAD
PARKIET