Zamieszanie wokół Cypru nie sprzyja wycenie złotego
Zamieszanie na Cyprze nie sprzyjało w środę złotemu. Ok. godz. 17,30 za euro płacono 4,17 zł, za dolara płacono ok. 3,22 zł, za franka szwajcarskiego 3,41 zł, a za funta 4,88 zł. Zdaniem ekonomistów złoty może się osłabiać.
20.03.2013 | aktual.: 20.03.2013 17:58
W środę rano euro wyceniano na 4,16 zł, za dolara płacono ok. 3,23 zł, za franka szwajcarskiego 3,41 zł, a za funta 4,87 zł.
Analityk rynków finansowych Domu Maklerskiego X-Trade Brokers Mateusz Adamkiewicz uważa, że m.in. dzięki informacjom płynącym z Cypru polscy inwestorzy nie mogli w środę narzekać na nudę. Poza tym rynki czekają z niecierpliwością na publikację protokołu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (odpowiednik polskiej Rady Polityki Pieniężnej), a następnie wystąpienie szefa Fed Bena Bernanke.
- Te wydarzenia nie pozostają bez wpływu na polskiego złotego, który dziś osłabia się względem euro. Patrząc od strony technicznej, przebiliśmy ograniczenie kanału spadkowego, co daje potencjał wzrostu pary euro/złoty do okolic 4,20. Kurs dolar/złoty kolejny dzień z rzędu znajduje się nad oporem 3,20. Tym samym można je uznać za pokonane i notowania powinny zmierzać w kierunku 3,30 - ocenił Adamkiewicz.
Także zdaniem głównego analityka walutowego Domu Maklerskiego BOŚ Marka Rogalskiego złotemu szkodzi nadal niewyjaśniona sytuacja wokół Cypru, która daje pole do różnych komentarzy i plotek. - Sytuacja na Cyprze zrobiła się dość niewygodna dla europejskich polityków i przedłużające się negocjacje na linii Bruksela-Nikozja-Moskwa, dotyczące pomocy, oczywiście nie pomogą w ustabilizowaniu się nastrojów - wskazał Rogalski w komentarzu.
Dodał, że złotemu nie pomogła nawet udana aukcja polskich obligacji, mimo że resort finansów sprzedał więcej papierów, niż planował (8,08 mld zł wobec 6 mld zł), odpowiadając tym samym na duży popyt ze strony zagranicznych inwestorów. - Sytuacja na rynku długu, a to co dzieje się na złotym, to zupełnie inna historia - ocenił analityk.
Zdaniem ekonomistów z ING Banku Śląskiego zamieszanie wokół Cypru stopniowo wypycha kurs złotego wobec euro poza górne ograniczenie przedziału 4,13-4,15 - w efekcie w środę złoty wahał się w okolicach 4,16 za euro. Ich zdaniem inwestorzy przygotowują się do odbicia rentowności na tzw. rynkach bazowych długu (np. amerykańskim, czy niemieckim - PAP), które może mieć miejsce w perspektywie paru miesięcy. Może to skutkować osłabieniem złotego do euro w okolice 4,18-4,20.