Zamknięte granice to spory problem. Drogie loty na ostatnią chwilę, niektóre kosztują już ponad 3 tys. zł
Rząd zamyka granice - a to oznacza, że wielu Polaków będzie się starało dostać do kraju jeszcze przed północą z soboty na niedzielę. Loty na ostatnią chwilę jednak sporo kosztują. Powrót z Londynu to teraz koszt nawet ponad 3 tys. zł. Z Moskwy da się wrócić za połowę tej kwoty.
Od 15 marca ruch graniczy w Polsce będzie wstrzymany dla obcokrajowców. Polacy, którzy wracają z zagranicy, nie będą mieli jednak łatwiej - transport lotniczy jest wyłączony, podróże koleją międzynarodową również. Powroty na ostatnią chwilę - jeszcze w ciągu dnia - nie będą ani łatwe, ani tanie. Według wyszukiwarki biletów lotniczych Skyscanner, nie ma już wolnych miejsc na przeloty z Nowego Jorku na warszawskie Lotnisko Chopina. Podobnie jest z lotami z innych amerykańskich miast, na przykład Chicago.
A co z miejscami w Europie, z których trudno dotrzeć do Polski samochodem? Jeśli chodzi o Londyn, to bilety ciągle są - choć do tanich nie należą.
Air France proponuje lot z lotniska Heathrow z przesiadką w Paryżu. Podróż rozpocznie się 15:25, a zakończy w Warszawie po 22. Koszt? Ponad 2,4 tys. zł.
Koronawiurs i jego wpływ na gospodarkę Polski
Można też polecieć linią Eurowings z Heathrow przez niemiecki Düsseldorf. Podróż rozpoczyna się na londyńskim lotnisku o 15:40, a kończy na Lotnisku Chopina przed 22. Cena - ok. 3,3 tys. zł.
Jeśli natomiast chcemy wylecieć z angielskiego Birmingham i dotrzeć przed północą, to mamy do wyboru lot z dwoma przesiadkami za 3,1 tys. zł. Ale wylądujemy w Warszawie tuż po 21:00.
Znacznie trudniej jednak będzie przylecieć z Wielkiej Brytanii na inne polskie lotniska, na przykład do Krakowa.
Zainteresowanie lotami z Wielkiej Brytanii jest jednak spore, więc ceny biletów szybko mogą się zmieniać. Obserwują to ci, którzy wczoraj sprawdzali ceny w tzw. tanich liniach. Tutaj ceny biletów
A co z lotami z innych państw, na przykład z Rosji? Z moskiewskiego Szeremietiewa można polecieć o 18:40 za 1600 zł. LOT lata o 15:40, ale ceny są wyższe - od 2,3 tys. zł.
Jeśli szybko zdecydujemy się na podróż, to przed północą zdążymy też wrócić z norweskiego Oslo. Samolot linii LOT startuje z tamtejszego lotniska o 16:00. Niezbędna będzie jednak przesiadka we Frankfurcie. Cena biletu to ok. 1 tys. zł.
Bezpośrednio można się dostać z kolei do Warszawy ze Sztokholmu. Wylot jest o godz. 19:25, ale bilet kosztuje już ok. 2 tys. zł.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl