Zapis na arbitraż nie jest dla każdego wiążący

Niedopuszczalne jest rozszerzenie zapisu na sąd polubowny na innych uczestników sporu. Wyjątkiem jest nabywca przedsiębiorstwa.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Dłużnik solidarny nie jest związany zapisem na sąd polubowny zawartym przez innego dłużnika solidarnego. Takim zapisem dokonanym przez spółkę też nie jest związany wspólnik spółki jawnej, mimo że pomocniczo odpowiada za długi spółki. Związany takim zapisem jest natomiast nabywca przedsiębiorstwa. Pod warunkiem jednak, że obejmuje on zobowiązania związane z jego prowadzeniem.

To składająca się jakby z trzech części uchwała Sądu Najwyższego. Podjęta została na tle procesu o rozliczenie transakcji na opcjach walutowych.

Spór po przekształceniu firmy

W lutym 2008 r. jeden ze znanych banków zawarł ze spółką jawną z Częstochowy dość typową umowę ramową o zasadach zawierania i rozliczania transakcji, w której ewentualne spory poddano pod rozstrzygnięcie sądu polubownego przy Związku Banków Polskich.

W grudniu tego samego roku spółka sprzedała swoje przedsiębiorstwo (bank twierdzi, że wskutek problemów z opcjami) nowo powołanej przez jej wspólników spółce z o.o. o niemal identycznej nazwie. Gdy więc wkrótce bank wystąpił do tego sądu polubownego o zasądzenie ok. 40 tys. zł, jako pozwanych wskazał zarówno spółkę jawną, jak i nową spółkę z o.o., a także Stanisława B., wspólnika spółki jawnej (wówczas już w likwidacji), jako dłużników solidarnych. Zdaniem banku wspólnik spółki jawnej pomocniczo odpowiada za długi spółki, a odpowiedzialność spółki z o.o. ma wynikać z tego, że jako nabywca przedsiębiorstwa jest odpowiedzialna solidarnie ze zbywcą przedsiębiorstwa za zobowiązania związane z jego prowadzeniem.

Zdaniem banku zapisem na sąd polubowny poddano pod rozstrzygnięcie spory z konkretnego stosunku prawnego i pierwotne oznaczenie stron w zapisie nie ma znaczenia. Liczy się bowiem stosunek, z którego wynikł spór. Inaczej mówiąc, klauzula arbitrażowa idzie niejako za sporem niezależnie od jego stron. Mecenas Marek Zdebel, pełnomocnik banku, wskazywał nadto przed SN, że dzięki temu wierzyciel może dochodzić należności niezależnie od przekształceń po stronie dłużnika.

Wyjątkowy charakter klauzuli

Pozwani przed sądem polubownym zarzucili, że nie jest on właściwy do rozstrzygnięcia tego sporu. Sąd polubowny zarzut ten odrzucił. Podobnie postąpił SO w Częstochowie (który na podstawie art. 1180 kodeksu postępowania cywilnego badał tę kwestię). Z kolei Sąd Apelacyjny w Katowicach przekazał to zagadnienie Sądowi Najwyższemu.

SA opowiedział się za stanowiskiem, że obejmowanie zapisem na sąd polubowny podmiotów innych niż sygnatariusze zapisu i ich następcy prawni (spadkobiercy, cesjonariusze) jest niedopuszczalne. Wspierali je przed SN pełnomocnicy pozwanych: mecenasi Michał Krawczyk i Przemysław Woźnica, mówiąc, że klauzula na sąd polubowny ma charakter wyjątkowy i przeniesienie jej na współuczestników sporu byłoby nieuprawnionym rozszerzeniem kompetencji sądów polubownych, które są wyjątkiem od sądów państwowych.

SN przychylił się zasadniczo do tego stanowiska. Dopuścił jedynie przejście rygorów klauzuli arbitrażowej na nabywcę przedsiębiorstwa.

Marek Domagalski

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy