Zarabiają 8 tys. zł. Bo biegle znają język chiński

8 tys. zł netto - na taką pensję mogą liczyć osoby, które znają biegle język chiński, wynika z raportu Sedlak & Sedlak, opracowanego na podstawie Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń 2009.

Zarabiają 8 tys. zł. Bo biegle znają język chiński

19.01.2011 | aktual.: 19.01.2011 15:58

Z badania wynika też, że wynagrodzenia na podobnym poziomie otrzymują pracownicy, którzy perfekcyjnie mówią po szwedzku, arabsku czy niderlandzku. Okazuje się, że znajomość greckiego, białoruskiego i ukraińskiego nie jest obecnie w cenie.

Specjaliści informują też, że wzrost wynagrodzenia wynikający ze znajomości języków obcych jest tym wyższy, im wyższe stanowisko zajmuje dana osoba. Szeregowy pracownik, który zna trzy języki, zarabia zaledwie 450 zł więcej od kolegi na tym samym stanowisku, który się ich nie uczył. Ale już dyrektor, który włada trzema językami, zarabia ponad 10 tys. więcej od swojego kolegi, który mówi jedynie po polsku.

Czy więc wystarczy, że pracownik nauczy się języka chińskiego, żeby jego pensja poszybowała w górę?

- Istotne są dodatkowe kompetencje. Na dobre zarobki mogą liczyć fachowcy, inżynierowie, informatycy, specjaliści od nowych technologii, których np. firma wysyła do swojego oddziału w Chinach. A więc sama znajomość języka to może być za mało, żeby dobrze zarabiać. Chociaż oczywiście tłumacze również są w cenie, szczególnie ci, którzy są w stanie tłumaczyć negocjacje biznesowe. Robiliśmy badania, okazuje się, że w Chinach znajdą pracę również opiekunki do dzieci. To ciekawa propozycja dla ludzi młodych, studentów, którzy chcą poznać ten kraj. Mogą też zarobić, Chińczycy za pośrednictwem jednej z agencji pracy tymczasowej, byli gotowi zapłacić ok. 6 tys. zł na rękę – mówi Joanna Piecuch, doradca personalny, specjalistka rynku pracy Human – Work.

(toy, agka)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (23)