Zarobił krocie na akcjach Gamestop. Ma 10 lat
10-letni Jaydyn Carr dwa lata temu marzył o konsoli Xbox One. Jednocześnie w sklepach sieci Gamestop polował na gry w promocyjnych cenach. Wtedy mama postanowiła nauczyć go ekonomii i kupiła mu 10 akcji spółki za 60 dolarów. Chłopiec właśnie sprzedał je za 3,2 tys.
10-letni Jaydyn Carr dość szybko nauczył się, na czym polega inwestowanie. Dzięki swojej mamie na akcjach Gamestopu zarobił 3200 dolarów
Ta opisywana przez New York Times historia pokazuje, że długoterminowe inwestowanie też może się zwrócić z nawiązką. Za przykład posłużył tutaj Jaydyn Carr, 10-letni fan gier z San Francisco.
Dwa lata temu zakochany w grach wideo 8-latek próbował naciągnąć mamę na nową konsolę. Wymarzył mu się Xbox One. Matka jednak wykorzystała zapał młodzieńca i postanowiła dać mu lekcję inwestowania.
Z okazji święta Kwanzaa (obchodzonego przez afrykańskie społeczności w USA po świętach Bożego Narodzenia) kupiła mu 10 akcji Gamestopu, czyli sieci sklepów ze sprzętem oraz grami wideo. Wydrukowała dziecku certyfikat i wytłumaczyła, że w tej chwili jest on współwłaścicielem firmy. W bardzo niewielkim stopniu, ale zawsze.
Od krachu po hossę. Pandemia wstrząsnęła rynkami. "Te branże zyskują, nic im nie zaszkodzi"
Co się wydarzyło na akcjach Gamestopu? To tłumaczyliśmy już w naszych serwisach kilkukrotnie. W skrócie - inwestorzy indywidualni skrzyknęli się na Reddicie (amerykańskie forum dyskusyjne) i masowo wykupowali udziały w sieci. Efekt? Gigantyczny skok kursu. Wszystko po to, żeby zagrać na nosie funduszom hedgingowym, które zarabiały na spadkach cen akcji Gamestopu.
Nina Carr jednocześnie ustawiła sobie powiadomienia w telefonie, by kontrolować kurs akcji w imieniu młodego inwestora.
- W środę nagle usłyszałam, że telefon nagle zaczyna wydawać dziwne dźwięki. Spojrzałam, a to powiadomienie. Nie mogłam uwierzyć własnym oczom - mówi amerykańskim mediom 31-latka.
Jak dodaje, szybko odciągnęła syna od zdalnych lekcji i próbowała wytłumaczyć mu, co się wydarzyło. - Mówiłam, że to dość niezwykłe i zapytałam go, co chce zrobić. Sprzedawać czy czekać? - relacjonuje kobieta.
Chłopiec zdecydował się spieniężyć 10 akcji. Zarobił 3200 dolarów, czyli równowartość kilkunastu tysięcy złotych.
Co zrobi z pieniędzmi? 2200 dolarów zaoszczędzi, a pozostały tysiąc... zainwestuje. Najpewniej w platformę Roblox, popularną wśród młodych ludzi. Na razie jednak jeszcze jej na giełdzie nie ma. Ale jak się pojawi, to już ma pierwszego inwestora.
