Zasiłek pielęgnacyjny bez względu na dochód rodziny. Tego chce SLD

SLD chce tak zmienić zasady przyznawania zasiłku pielęgnacyjnego, by był on przyznawany opiekunowi osoby, której niepełnosprawność powstała po 25. roku życia, bez względu na dochód rodziny. W Sejmie na rozpatrzenie czeka projekt Sojuszu w tej sprawie.

Zasiłek pielęgnacyjny bez względu na dochód rodziny. Tego chce SLD
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

26.08.2013 | aktual.: 26.08.2013 15:04

Klub SLD chce, by Sejm zajął się jego projektem już na najbliższym, rozpoczynającym się we wtorek, posiedzeniu Sejmu. Kilka dni temu zwrócił się w tej sprawie do marszałek Sejmu Ewy Kopacz.

Chodzi o zmiany w ustawie o świadczeniach rodzinnych, której ostatnia nowelizacja wprowadziła z dniem 1 lipca br. zupełnie nowe zasady przyznawania świadczeń dla opiekunów osób niepełnosprawnych. Na ich mocy część takich osób straciła do nich prawo.

Zgodnie z obecnie obowiązującą ustawą o świadczeniach rodzinnych, zasiłek pielęgnacyjny przysługuje tylko opiekunom osób u których niepełnosprawność powstała przed 18. rokiem życia (lub 25. roku życia, ale w trakcie nauki). Dotyczy to głównie rodziców i najbliższych krewnych niepełnosprawnych dzieci. Ustawa wprowadziła też nowe świadczenie - specjalny zasiłek opiekuńczy uzależniony od dochodu rodziny. Resort pracy zmienił zasady przyznawania świadczeń, m.in. po to, by ograniczyć grono osób nadużywających prawa do tego rodzaju pomocy.

W myśl ustawy, prawo do świadczenia pielęgnacyjnego mają niezależnie od dochodu rodzice dzieci z niepełnosprawnością, wymagających stałej opieki. Uprawnione są także inne osoby, np. dziadkowie, brat lub siostra, czyli osoby zobowiązane do alimentacji, jednak pod warunkiem, że rodzice dziecka albo sami są niepełnosprawni, albo zostali pozbawieni praw rodzicielskich.

Nowe świadczenie - specjalny zasiłek opiekuńczy - w wysokości 520 zł miesięcznie - uzależniony jest od kryterium dochodowego i przysługuje wtedy, gdy niepełnosprawność została stwierdzona czy nabyta po 25. roku życia lub związana jest np. z wiekiem osoby, nad którą trzeba sprawować opiekę. Zasiłek przyznawany jest rodzicom, ale tylko w przypadku, kiedy jedno z nich zrezygnowało z pracy zawodowej. Nie przysługuje rodzicowi, który nigdy pracy nie podejmował lub ma np. prawo do renty czy emerytury.

Otrzymywać go mogą również inne osoby, na których ciąży obowiązek alimentacyjny i które zrezygnują z pracy w związku z koniecznością sprawowania stałej opieki nad członkiem rodziny legitymującym się orzeczeniem o niepełnosprawności. Zasiłek przysługuje, gdy łączny dochód dwóch rodzin: osoby sprawującej opiekę oraz osoby wymagającej opieki - w przeliczeniu na osobę - nie przekroczy obowiązującego kryterium dochodowego dla osób otrzymujących świadczenia rodzinne - obecnie 623 zł netto.

Sojusz chce zmienić zasady przyznawania zasiłku pielęgnacyjnego tak, by był on przyznawany opiekunowi osoby, której niepełnosprawność powstała po 25. roku życia, bez względu na dochód rodziny osoby wymagającej opieki i sprawującej opiekę. Proponuje ponadto, by świadczenie to przysługiwało, jeżeli osoby nie podejmują lub rezygnują z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej w związku z koniecznością sprawowania stałej opieki.

Zdaniem autorki projektu, b. prezes ZUS Anny Bańkowskiej (SLD) zasady przyznawania zasiłku opiekuńczego są nieludzkie. - Niech sobie będzie podział: świadczenie pielęgnacyjne i specjalny zasiłek opiekuńczy, natomiast nieludzkie jest to, że wprowadzone zostało kryterium dochodowe i że jeszcze trzeba udowodnić, że się nie pracuje, bo ma się osobę niepełnosprawną pod opieką - oceniła Bańkowska w rozmowie z PAP.

- Nic nie robimy dla osób starszych - nie ma domów opieki, nie ma instytucjonalnej formy opieki, a ktoś się musi nimi zajmować. Rodzina jest pozostawiona samej sobie. Co to znaczy, że ktoś ma 623 złote na osobę w rodzinie? To znaczy, że jest bogaty? To skandal - dodała posłanka Sojuszu.

Nowe zasady przyznawania świadczeń pielęgnacyjnych zaskarżyła w lipcu do Trybunału Konstytucyjnego rzecznik praw obywatelskich Irena Lipowicz. Jak argumentowała we wniosku do TK, naruszają one konstytucyjną zasadę ochrony praw nabytych. Zdaniem Lipowicz osoby, które zrezygnowały z pracy, by opiekować się niepełnosprawnym krewnym, mają prawo oczekiwać ciągłości świadczeń.

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej wskazuje z kolei, że od 2010 r., kiedy zniesiono kryterium dochodowe warunkujące przyznanie świadczenia pielęgnacyjnego, liczba osób ubiegających się o nie gwałtownie wzrosła. Ze statystyk MPiPS wynika, że wśród osób pobierających świadczenia pielęgnacyjne aż 83 proc. stanowiły osoby inne niż rodzice niepełnosprawnych dzieci, do których początkowo kierowana była ta pomoc. Zauważalna była tendencja do wyszukiwania niepełnosprawnych członków rodziny przez osoby nieaktywne zawodowo, by uzyskać świadczenie bez faktycznego sprawowania opieki.

Na początku sierpnia wiceminister pracy Elżbieta Seredyn poinformowała, że resort przygotowuje program wsparcia ułatwiający powrót na rynek pracy opiekunom osób niepełnosprawnych, którzy od lipca utracili prawo do świadczeń i chcą wrócić do pracy.

Marta Rawicz

Źródło artykułu:PAP
sldzasiłek opiekuńczyzasiłek pielęgnacyjny
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)