Zatrzymanie na oporze

Utrzymujące się globalne dobre nastroje na światowych rynkach akcji wspierały od rana również inwestorów w piątek w Warszawie. Ostatnią w tym tygodniu sesję warszawski parkiet rozpoczął w dobrym klimacie, który wywołały wczorajsze wzrosty w USA oraz poranne zwyżki w Azji.

04.03.2011 18:19

Utrzymujące się globalne dobre nastroje na światowych rynkach akcji wspierały od rana również inwestorów w piątek w Warszawie. Ostatnią w tym tygodniu sesję warszawski parkiet rozpoczął w dobrym klimacie, który wywołały wczorajsze wzrosty w USA oraz poranne zwyżki w Azji.

Lepsza seria czwartkowych danych z amerykańskiej gospodarki okazała się bardziej przekonywująca niż zapowiedź podwyżek stóp w Eurolandzie oraz dalsze wzrosty cen ropy naftowej. W efekcie już około południa barometr największych spółek WIG20 dotknął poziomu 2800 punktów, po czym wszedł na nieznacznie niższym poziomie w konsolidację, którą zakończyły dane z amerykańskiego rynku pracy. O ile stopa bezrobocia za oceanem spadła w lutym do najniższego poziomu od blisko dwóch lat, o tyle przybyło mniej niż oczekiwano miejsc pracy w sektorach pozarolniczych. W efekcie rynek skręcił na południe i tylko udany fixing na zamknięciu zdołał uratować główne indeksy przed oddaniem całości dzisiejszych zdobyczy. Ostatecznie, mimo tracących na wartości najważniejszych światowych rynków i przy sporym obrocie, który przekroczył 1,3 miliarda złotych, WIG oraz WIG20 zyskały odpowiednio 0,54 i 0,73 procent.

Ton wzrostom nadawały akcje dwóch największych banków PKO BP oraz Pekao, które wsparte popytem na walorach PKNOrlen utrzymywały rynek przez większość dnia na przekraczającym jeden procent wzroście. W ostatecznym rozrachunku to akcje płockiego koncernu okazały się hitem dnia, zyskując ponad 4 procent i finiszując na ponadtrzyletnich maksimach. Z kolei po nieudanym porannym ataku na szczyt absolutny w drugiej części dnia osłabł KGHM, który wrócił poniżej poziomów z wczorajszego zamknięcia. Udane sesje miały miejsce w przypadku Asseco Polska oraz TPSA, która widzi szanse na porozumienie się z regulatorem w kwestii obniżki MTR-ów. Równo z rynkiem wędrowały do góry kursy PZU, Lotosu, BRE Banku, TVN oraz Getinu. W skromnej grupie outsiderów znalazły się papiery Polimexu, który po lepszym od oczekiwań wyniku odbił już wcześniej. Spadkami kursów sesje zakończył również walory Tauron i PBG.

Obserwując rynek nieco szerzej, można było kolejny raz zauważyć spadek zainteresowania, a przez to obrotu akcjami mniejszych spółek, co może być związane z przepływem kapitału spekulacyjnego, który postanowił podłączyć się do kupującej polskie blue- chipy zagranicy. W grupie tych spółek, które zdołały mimo wszystko zyskać ponad przeciętnie były akcje Groclinu, Hawe, Ropczyc, Cinema City, Intercars oraz Orco Group. Po informacji o znalezieniu złoża gazu nieznanej wielkości próbę odbicia podjęły akcje KOV. Na razie najbliższy opór techniczny zatrzymał jednak zwyżkę kursu.

W zgoła odmiennych nastrojach byli dzisiaj na pewno posiadacze akcji Ganta (-8,4%), który zaskoczył rynek, obniżając drastycznie prognozy finansowe na 2010. Jako powody obniżenia wyników finansowych firma podała między innymi opóźnienia i przesunięcia w czasie w realizacji projektów, które związane były z czynnikami administracyjnymi i atmosferycznymi. Nie poszczęściło się też CEDC (-8,2%), które po nieudanej wczorajszej próbie odreagowania znacząco pogłębiło wcześniejszy potężny spadek.
Przebicie się WIG20 przez wspomniany przeze mnie w poniedziałek obszar 2766 punktów poskutkowało natychmiastową próbą ataku barometru na tegoroczne maksima. Zabrakło jednak trochę czasu i szczęścia, a pogarszająca się koniunktura na zachodzie wsparła obóz niedźwiedzi. Atuty po stronie popytu w moim przekonaniu wciąż są jednak spore, a szansę upatruję w utrzymaniu głównego wskaźnika powyżej 2766 punktów. Spokojny i płytki przebieg korekty powinien wskazać, czy atak na szczyt będzie ponowiony. Można tutaj doszukiwać się pewnej analogii z sytuacją WIG20 pomiędzy 10 a 19 stycznia, kiedy to indeks po dwutygodniowej wspinaczce ustanowił nowe makisma. Podobny rozwój wypadków jest obecnie również prawdopodobny. Na razie kończymy tydzień w najlepszych od stycznia nastrojach.

Paweł Kubiak
DM BZ WBK

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)