Zatrzymanie w rejonie: 2312 – 2318 pkt
Ruch wzrostowy zainicjowany w minionym tygodniu przez kupujących wytracił w piątek swój impet w rejonie zakresu cenowego Fibonacciego: 2312 – 2318 pkt. Warto przypomnieć, że wspomniana inicjatywa została zapoczątkowana w strefie: 2244 – 2249 pkt (jest to nadal stosunkowo istotna zapora popytowa).
06.07.2010 | aktual.: 06.07.2010 08:14
Ruch wzrostowy zainicjowany w minionym tygodniu przez kupujących wytracił w piątek swój impet w rejonie zakresu cenowego Fibonacciego: 2312 – 2318 pkt. Warto przypomnieć, że wspomniana inicjatywa została zapoczątkowana w strefie: 2244 – 2249 pkt (jest to nadal stosunkowo istotna zapora popytowa).
Wczoraj również od początku notowań ważną rolę odgrywała na wykresie kontraktów bariera podażowa: 2312 – 2318 pkt. Bykom udało się bowiem przetestować wskazany przedział (jak wiadomo koncentrowały się również tutaj projekcje niewielkiej formacji ABCD), po czym do akcji wkroczyli sprzedający. Tym samym mało przekonujący styl handlu prezentowany przez kupujących stał się bezpośrednim bodźcem zachęcającym obóz przeciwnika do zainicjowania ruchu kontrującego.
Fala spadkowa wytraciła jednak swój impet w rejonie zakresu wsparcia: 2284 – 2287 pkt (koncentrowały się tutaj dwa zniesienia wewnętrzne Fibonacciego: 38.2% i 61.8%). Kupujący zdołali zatem odeprzeć we wskazanym rejonie cenowym atak niedźwiedzi (strefa nie została zaznaczona na załączonym wykresie). Niestety kolejne fazy handlu przebiegły pod znakiem ruchu bocznego i zupełnie symbolicznego zakresu wahań FW20U10. Ta okoliczność uniemożliwiała oczywiście stosowanie jakichkolwiek strategii intradayowych. Czynnikiem potwierdzającym brak zainteresowania handlem był także niewielki wolumen obrotu wygenerowany na spółkach wchodzących w skład indeksu WIG20.
Ostatecznie zamknięcie wrześniowej serii kontraktów uplasowało się na poziomie: 2297 pkt. Stanowiło to niewielki spadek wartości FW20U10 w stosunku do piątkowej ceny odniesienia wynoszący 0.17%. W swoim wczorajszym opracowaniu eksponowałem znaczenie bariery podażowej Fibonacciego: 2312 – 2318 pkt. Niestety kupujący okazali się za słabi, by uporać się z tą przeszkodą. Warto jednak przypomnieć, że konsekwencją zanegowania w/w zapory cenowej powinien być ruch cenowy, mogący w dość sprzyjających okolicznościach dotrzeć nawet do kolejnej strefy oporu: 2350 – 2354 pkt. Nie ukrywam, że dopiero w przypadku sforsowania tej ostatniej przeszkody pomyślałbym o wdrożeniu strategii zakupowej i zamknięciu krótkich pozycji.
Na razie jednak, obserwując ostatnie poczynania kupujących, trudno pozostawać na tym polu optymistą. Działania podejmowane przez stronę popytową w dalszym ciągu nie wyglądają bowiem zbyt przekonująco. Niemniej trwałe zanegowanie strefy: 2312 – 2318 pkt należałoby potraktować jako stosunkowo istotny sygnał techniczny, stanowiący najprawdopodobniej zapowiedź kontynuacji odreagowania wzrostowego. Niezmiennie należy zatem obserwować bacznie kontrakty we wskazanym rejonie cenowym.
Analizując strukturę podfal bieżącego ruchu korekcyjnego warto również zwrócić uwagę na następującą kwestię. Jak wiadomo fala spadkowa zainicjowana przez sprzedających 15 kwietnia przybrała ostatecznie postać ruchu trzyfalowego (jej impet wyczerpał się 25 maja). Następnie również mieliśmy do czynienia z korektą ABCD, czyli ruchem trzyfalowym (widać to oznaczenie na załączonym wykresie). Nie można zatem wykluczyć, iż obecna fala także przybierze ostatecznie postać korekty ABCD (jak wiadomo często mamy do czynienia z tego typu prawidłowościami). Czynnikiem, który w jakimś stopniu osłabiłby możliwość urzeczywistnienia się tak określonego scenariusza byłoby przedostanie się kontraktów ponad znany nam już zakres cenowy: 2350 – 2354 pkt.
W pewnym stopniu należy uwzględniać również i taki wariant, gdyż nieco inaczej wygląda obecnie struktura całego ruchu korekcyjnego na indeksie WIG20. Warto w tym kontekście nadmienić, że w miniony czwartek indeks znalazł się jednak poniżej minimum cenowego ustanowionego 21 maja, co w zestawieniu z przebiegiem sesji na kontraktach można potraktować jako pozytywną dywergencję (na FW20U10 nie doszło bowiem do wystąpienia analogicznej sytuacji). W nieodległym rejonie cenowym: 2211 – 2216 pkt na WIG-u 20 koncentrują się również projekcje prowzrostowej formacji XABCD.
Jest to jak wiadomo bardzo ważne wsparcie, gdzie bezsprzecznie cały czas należy spodziewać się sporej aktywności ze strony obozu popytowego. Od strony technicznej sytuacja jest zatem bardzo interesująca, gdyż do zupełnie innych wniosków można dojść w tej chwili analizując układy techniczne: kontraktów i indeksu WIG20. Z tym większą uwagą należy zatem obserwować FW20U10 w rejonie: 2312 – 2318 pkt i względnie 2350 – 2354 pkt.
Paweł Danielewicz
DM BZ WBK
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |