Zbliża się sezon grzewczy. Ile kosztuje węgiel? Promocja do 30 września
Sezon grzewczy za pasem, więc ceny węgla nie należą do najniższych. W związku z tym Polska Grupa Górnicza (PGG) przygotowała promocję. Oferta jest ważna do końca września i dotyczy jednego rodzaju opału.
Węgiel, ekogroszek oraz pellet to popularne źródła ogrzewania w Polsce. Osoby, które nie zdecydowały się na zakup z dużym wyprzedzeniem, zazwyczaj muszą przygotować się na wyższe ceny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ceny jak 10 lat temu. Tak się kończy wojna dyskontów
Promocja na węgiel od PGG
Jednak tym razem PGG przygotowała promocję również na początku jesieni. Kilka dni temu spółka obniżyła ceny na Karolinkę Groszek 5-25 mm. Przy zakupie co najmniej 2 ton tego surowca, klienci zaoszczędzą 200 zł na każdej tonie.
Aby skorzystać z tej oferty, należy wpisać kod promocyjny. Dzięki temu cena wyniesie 1550 zł. Jest jednak haczyk - promocja trwa tylko dwa tygodnie i kończy się 30 września 2024 r.
Poza tym w standardowej ofercie PGG znajdziemy także Pieklorz Groszek 5-25 mm w cenie od 1550 zł/t. Natomiast orzech jest sprzedawany za 1500 zł/t (Jankowice), 1570 zł/t (Mysłowice-Wesoła), 1250 zł/t (Ziemowit) i 1200 zł/t (Rydułtowy). Za Kostkę Marcel zapłacimy od 1350 zł/t.
Dla porównania w marcu 2024 r. w sklepie PGG węgiel typu Orzech kosztował od 1210 zł do 1300 zł/t. Kostka była dostępna w cenie od 1100 zł do 1350 zł/t. Najwięcej trzeba było zapłacić za groszek - ceny wahały się w przedziale od 1350 zł do 1550 zł/t.
Sprzedaż węgla prowadzi także Południowy Koncern Węglowy. Dla przykładu obecnie za Kostkę II Sobieski zapłacimy 1270 zł/t, a za Groszek Brzeszcze (kl. 29) - 1290 zł/t.
Jak sprawdzić ceny węgla?
Zakupu węgla dokonujemy w lokalnych składach opałowych, więc jeszcze przed ostatecznym wyborem warto porównać oferty z okolicy. W tym celu możemy skorzystać z rządowej strony internetowej cieplo.gov.pl, gdzie porównamy ceny węgla w różnych punktach sprzedaży.
W bazie są tysiące sprzedawców, a dane są aktualizowane. Możemy zawęzić wyszukiwania według np. województwa czy rodzaju opału. Strona ma charakter wyłącznie informacyjny - nie ma możliwości, aby za jej pośrednictwem zarezerwować czy kupić węgiel.
Tymczasem, jak już informowaliśmy w WP Finanse, zdaniem ekspertów nadchodzący sezon grzewczy może być jeszcze trudniejszy niż poprzednie. Mamy bowiem deficyt polskiego węgla, a co do jakości importowanego są poważne wątpliwości.
- Różnica polega na tym, że w ubiegłych latach niedobory były pokrywane importem. Po pierwsze, nie mamy gwarancji co do jakości, a po drugie - importujemy miał energetyczny, a to się do niczego nie nadaje - przyznał w rozmowie z WP Finanse Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki w rządzie SLD-PSL.