Zbrzyzny: w projekcie budżetu nie widać reform
Projekt budżetu świadczy o polityce przetrwania rządu, brakuje w nim reform i odpowiednich nakładów na innowacje - ocenił we wtorek w Sejmie podczas drugiego czytania projektu budżetu na 2015 r. Ryszard Zbrzyzny z SLD.
16.12.2014 12:05
Poseł krytykował koalicję PO-PSL mówiąc, że jej przedstawiciele popadli w samozachwyt. "Pytanie zasadnicze, czy jest tak dobrze, jak to próbowali naświetlać opinii społecznej, a jeżeli tak dobrze jest, to dlaczego jest tak źle?" - zastanawiał się Zbrzyzny.
Według niego trzeba zapytać, dlaczego - skoro Polska tak szybko się rozwija - młodzi, wykształceni Polacy emigrują za granicę. "Już mamy ponad dwa miliony obywateli, którzy szukali pracy za granicą, chociaż chętnie by u nas pracowali" - oświadczył poseł.
Przedstawiciel lewicy uważa, że rząd PO-PSL po raz kolejny przygotowując ustawę budżetową nie podejmuje działań, które mogłyby zwiększyć konsumpcję i popyt krajowy, które są kołem napędowym polskiej gospodarki i wzrostu PKB.
Rząd, podkreślał Zbrzyzny, kolejny rok utrzymuje zamrożenie płac w budżetówce, zamrożony jest fundusz świadczeń socjalnych, płaca minimalna pozostaje na niskim poziomie, niskie jest tempo waloryzacji rent i emerytur.
"Kończy się czas łatwego wzrostu naszej gospodarki, którego głównym motorem jest nadal tania siła robocza" - ocenił poseł. Według niego w projekcie nie widać chęci reform ani odpowiednich nakładów na innowacyjność.
"Na naukę polską wydajemy zbyt mało. Polsce jest potrzebna zasadnicza zmiana polityki inwestycji w badaniach i rozwoju. Państwo musi mądrzej wydawać te środki, poza tym musi wydawać co najmniej 2 proc. PKB na naukę i innowacyjność. To wstyd, że w UE plasujemy się tutaj na końcu statystyk" - mówił.
Wskazał, że w naszym kraju na ten cel wydaje się tylko 0,7 proc. PKB. Zbrzyzny uważa, że kolejny budżet państwa "jest bierny" w tym zakresie.
"Innowacje to klucz do zamożności społeczeństwa. Siła nowoczesnego państwa wynika z jakości uniwersytetów i gospodarki opartej na wiedzy, a nie z ilości dywizji i czołgów, tak jak było w przeszłości" - tłumaczył.
Jego zdaniem skoro w Polsce zawarto swoisty pakt, by wydawać 2 proc. PKB na wojsko, to należy też stworzyć "pakt cywilizacyjny", w którym państwo zobowiązałoby się do wydawania takiej samej kwoty na naukę, badania i innowacje.
Zdaniem posła władza jest jednak leniwa i nie wykazuje żadnej inwencji w poszukiwaniu nowych rozwiązań. Polityk SLD zarzucił rządowi uprawianie polityki przetrwania, "z którą trudno się pogodzić, patrząc na ogromną armię bezrobotnych, emigrantów i mnożące się dramaty rodzinne".
Zbrzyzny dodał, że SLD negatywnie ocenia także dalsze zamrożenie progów podatkowych, kosztów uzyskania przychodów i kwoty zmniejszającej podatek.
Poseł zapowiedział zgłoszenie kilku poprawek, których jednak nie omówił. Jego zdaniem mają one być testem, czy koalicja rządząca chce prowadzić dialog społeczny z opozycją, czy też nie. "Jeżeli nie, to nie poprzemy tego budżetu" - zastrzegł.
Przygotowany przez resort finansów projekt budżetu przewiduje, że deficyt w 2015 r. nie powinien przekroczyć 46 mld 80 mln zł. Dochody budżetu państwa zaplanowano w wysokości 297 mld 252 mln 925 tys. zł (wobec 277 mld 782,2 mln zł zaplanowanych na br.), a wydatki w kwocie 343 mld 332 mln 925 tys. zł (wobec 325 mld 287,4 mln zł przewidzianych w tym roku).
Rząd po raz kolejny zdecydował się natomiast na zamrożenie funduszu płac w sferze budżetowej. Do istotnych dla budżetu i podatników zmian zaliczono także nowe zasady odliczania podatku VAT od samochodów osobowych i innych o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony oraz innych wydatków związanych z tymi pojazdami. Zmiany te zostały wprowadzone w 2014 r. z tym, że niektóre będą miały zastosowanie od 1 lipca 2015 r.