Zbyt częste spóźnienia do pracy mogą mieć poważne konsekwencje

Każdemu czasem zdarza się spóźnić do pracy. Niekiedy winę ponosimy sami, gdyż zbyt późno wyszliśmy z domu, niekiedy zaś winne są zewnętrzne okoliczności, na przykład pociąg przyjechał mocno opóźniony. Z reguły późne rozpoczęcie obowiązków kwitowane jest szybkim: "przepraszam za spóźnienie", ale jeśli słowa te padają zbyt często, pracodawca może wyciągnąć wobec pracownika konsekwencje.

Jednym z podstawowych obowiązków pracownika jest wykonywanie obowiązków w ustalonych godzinach
Źródło zdjęć: © iStock.com
Martyna Kośka

Serwis Interia przypomina, że kodeks pracy w art. 100 wymienia podstawowe obowiązki pracownicze. Nie jest to katalog zamknięty, pracodawca może w regulaminie zakładu dopisać inne obowiązki.

Na pierwszym miejscu wspomnianego katalogu znajduje się obowiązek przestrzegania przez pracownika czasu pracy ustalonego w zakładzie pracy. Obejmuje on pojawianie się w miejscu pracy w ustalonych przez pracodawcę przedziałach czasowych - co zakłada punktualne rozpoczęcie pracy i wykonywanie jej przez wyznaczoną liczbę godzin. Pracownik spóźniający się generalnie narusza ten obowiązek. Niezależnie od skali spóźnienia pracodawca może mu za to wymierzyć karę porządkową. Kodeks pracy przewiduje trzy: upomnienie, naganę i karę pieniężną. Wobec spóźniającego się pracownika można zastosować dwie pierwsze. Trzecia, która jest najbardziej dotkliwa dla pracownika, może zostać nałożona tylko w szczególnych sytuacjach:

• w razie nieprzestrzegania przez pracownika przepisów bhp lub przepisów przeciwpożarowych,

• w przypadku opuszczenia pracy bez usprawiedliwienia,

• w razie stawienia się do pracy w stanie nietrzeźwości lub spożywania alkoholu w czasie pracy.

Tak pracują polscy lekarze. Podają sobie kroplówki, żeby wytrzymać dyżur

Wybór rodzaju kary zależy od pracodawcy. Przed podjęciem decyzji powinien wziąć pod uwagę różne okoliczności, rodzaj naruszenia obowiązków pracowniczych, stopień winy pracownika i jego dotychczasowy stosunek do pracy.

Jeśli pracownik spóźnia się nagminnie, pracodawca może zastosować ustne upomnienia lub nałożyć karę porządkową. Pracownik powinien się jednak liczyć z dużo poważniejszymi konsekwencjami: w najgorszym wariancie pracodawca może nawet rozwiązać umowę.

Jeśli spóźnienia się powtarzają, można wypowiedzieć umowę

Wypowiedzenie, jako zwykły sposób rozwiązania umowy o pracę, nie wymaga szczególnie ważnej przyczyny. Mogą być one różne, np. związane z powtarzającymi się spóźnieniami do pracy. Pracodawca musi mieć jednak na uwadze, że nie każdy przypadek spóźnienia będzie się kwalifikował do wypowiedzenia. Jednorazowe lub sporadyczne spóźnienia pracownika, który na ogół przestrzega porządku i dyscypliny pracy, mogą zostać uznane za nieuzasadnioną przyczynę wypowiedzenia.

Jeszcze większą ostrożność musi wykazać pracodawca, który z powodu spóźnień do pracy zamierza rozwiązać umowę w trybie dyscyplinarnym. W tym przypadku skala spóźnień, ich częstotliwość i rozpiętość czasowa muszą być naprawdę poważne.

Spóźnienia uderzają po kieszeni

Skoro wynagrodzenie przysługuje za pracę wykonaną (tylko w szczególnych sytuacjach należy się ono za czas, kiedy pracownik de facto nie pracował) to nie ma podstaw do wypłaty pełnego wynagrodzenia za miesiąc, w którym miało miejsce spóźnienie.

Pracodawca może zgodzić się na jego odpracowanie - w takiej sytuacji pracownik zachowa prawo do wynagrodzenia za nieprzepracowany okres, a czas odpracowania nie będzie stanowił pracy nadliczbowej.

Wybrane dla Ciebie

Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć
Nastolatek wyłudził 600 tys. zł. Zakładał garnitur i udawał adwokata
Nastolatek wyłudził 600 tys. zł. Zakładał garnitur i udawał adwokata
Podhalański Patrol Budowlany. Tak walczą z patodeweloperką w Zakopanem
Podhalański Patrol Budowlany. Tak walczą z patodeweloperką w Zakopanem
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Problemy giganta. Makro zamyka cztery hale w Polsce
Problemy giganta. Makro zamyka cztery hale w Polsce
Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu
Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu
Duża zmiana w Biedronce. Klienci szybko ją zobaczą
Duża zmiana w Biedronce. Klienci szybko ją zobaczą
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków