Źle się dzieje w BOR

Problemy z etyką i niesubordynacją w BOR to kwestia niewłaściwej
polityki ludzkiej

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstock

Problemy z etyką i niesubordynacją w BOR to kwestia niewłaściwej polityki ludzkiej, twierdzi na łamach "Naszego Dziennika" funkcjonariusz tej służby, którego tożsamość redakcja ukrywa pod nazwiskiem Paweł Ciszkowski.

- To polityka w sporym procencie nastawiona na przyjmowanie ludzi z tzw. polecenia ważnych osób, mogących przydać się w przyszłości obecnemu szefostwu tej instytucji, twierdzi rozmówca gazety. W wywiadzie podaje szokujące przykłady i skutki nagannych zachowań funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu.

Oto jak do BOR został przyjęty zięć jednego z wiceministrów. - "Chłopak nie był w stanie przejść egzaminów fizycznych i zwyczajnie ich nie zdał. Wyszedł z sali, a po chwili funkcjonariusz z oddziału szkolenia odebrał telefon, wyprosił wszystkich z sali gimnastycznej i chłop miał indywidualny egzamin. I raptem zdał, a po paru miesiącach służby dostał się na kurs oficerski, na który nie mogli dostać się doświadczeni funkcjonariusze z grup ochronnych z wieloletnim stażem, z ochrony premiera czy prezydenta".

Według "Ciszkowskiego" - BOR to grupa niekontrolowanych imprezowiczów. "Parę miesięcy temu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, gdzie premier miał spotkanie z funkcjonariuszami ze swojej grupy, w przypływie fantazji dwóch z nich uruchomiło wielką gaśnicę na korytarzu, zaścielając wielki dywan białym proszkiem". Ogromnym problemem jest nadużywanie alkoholu. Np. podczas ubiegłorocznej prezydencji (UE) kierowcy BOR przyjechali w miejsce zbiórki służbowymi samochodami. Zostali poddani badaniom na zawartość alkoholu. Kilku z nich zostało wycofanych z operacji z uwagi na fakt, że byli pod wpływem alkoholu, posiadali przy sobie broń i kierowali pojazdami.

[

Obraz

]( http://praca.wp.pl/zarobki.html )

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Polska sieć wchodzi do Warszawy. Rzuci wyzwanie Żabce?
Polska sieć wchodzi do Warszawy. Rzuci wyzwanie Żabce?
Duża zmiana w abonamencie RTV. Wiemy, kiedy ją odczujemy
Duża zmiana w abonamencie RTV. Wiemy, kiedy ją odczujemy
Polacy rzucili się na te oferty pracy. W zeszłym roku tak nie było
Polacy rzucili się na te oferty pracy. W zeszłym roku tak nie było
Dostałeś wezwanie do zapłaty za parking? Ministerstwo ostrzega
Dostałeś wezwanie do zapłaty za parking? Ministerstwo ostrzega
Taką czekoladę kupujemy. Niepokojące wyniki kontroli
Taką czekoladę kupujemy. Niepokojące wyniki kontroli
Polski gigant otworzył pierwszy sklep w Mołdawii. Mówi o rekordzie
Polski gigant otworzył pierwszy sklep w Mołdawii. Mówi o rekordzie
Ruszył kolejny jarmark. Grzaniec o połowę tańszy niż we Wrocławiu
Ruszył kolejny jarmark. Grzaniec o połowę tańszy niż we Wrocławiu
Polacy wyznaczają trendy. Jesteśmy potęgą w świątecznej branży
Polacy wyznaczają trendy. Jesteśmy potęgą w świątecznej branży
Amerykanie zbudują fabrykę w Polsce wartą miliardy. Zatrudnią 200 osób
Amerykanie zbudują fabrykę w Polsce wartą miliardy. Zatrudnią 200 osób
Tych butelek może zabraknąć od 2026 r. Producenci alarmują
Tych butelek może zabraknąć od 2026 r. Producenci alarmują
Przelała pieniądze na konto z mężem. Co z podatkiem? Fiskus wyjaśnia
Przelała pieniądze na konto z mężem. Co z podatkiem? Fiskus wyjaśnia
Pijana pędziła 180 km/h. Zabiła człowieka. Po 5 latach nie ma wyroku
Pijana pędziła 180 km/h. Zabiła człowieka. Po 5 latach nie ma wyroku
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀