Złoty będzie tracił wraz z umacniającym się dolarem
Na rynku panują wciąż nie najlepsze
nastroje. Przyjęty w USA plan mający zapobiec rozszerzaniu się
kryzysu nie wpłynął na uspokojenie inwestorów. Złoty stracił w
poniedziałek zarówno do dolara jak i do euro. W kolejnych dniach
trend ten będzie się utrzymywał.
_ Nastroje nie są najlepsze. Złoty silnie tracił od otwarcia, zarówno do dolara jak i do euro. Przyjęty plan ratowania banków nie uspokoił inwestorów. Pojawiają się negatywne doniesienia z Europy. Zwiększa się zagrożenie, że kryzys w sektorze finansowym nie będzie tylko problem Stanów Zjednoczonych _ - powiedział Bogumił Modzelewski, diler walutowy z Banku Gospodarstwa Krajowego.
Wskaźnik zaufania wśród inwestorów w strefie euro w październiku spadł do minus 27,8 pkt z minus 20,2 pkt we wrześniu - podała w poniedziałek grupa badawcza Sentix w komunikacie. To najniższy poziom w historii.
_ Panuje cały czas duża awersja do ryzyka, mamy duże spadki na giełdach, rynek balansuje od jednej informacji do drugiej. Na parze dolar-złoty przebite zostały ważne poziomy techniczne długoterminowego trendu wzrostowego, to dodatkowo nie rokuje dobrze dla złotego, ciężko być w tej chwili optymistą _ - powiedział.
Amerykański indeks Dow Jones Industrial Average spadł w poniedziałek poniżej granicy 10.000 punktów - pierwszy raz od 4 lat. O godzinie 16.45 w USA Dow Jones Industrial spadał o 5,31 proc. do 9.777,25 pkt, Nasdaq Comp. spadał o 6,86 proc. do 1.813,85 pkt.
Spadek rentowności obligacji może być kontynuowany.
"Na krajowym rynku obligacji dużo się nie działo, mieliśmy niewielkie obroty, sytuacja była stabilna. Mimo wszystko krzywa dochodowości jest niżej, ten trend powinien być kontynuowany" - powiedział Marek Kaczor, diler obligacji z PKB BP.