Złoty nadal słabnie
Początek tygodnia nie rozpoczął się dobrze dla złotego, o czym pisałem w porannym raporcie. I zgodnie z oczekiwaniami sytuacja ta nie uległa zmianie przez cały dzień.
15.06.2009 | aktual.: 15.06.2009 17:05
To wynik taniejących surowców, korekty na światowych parkietach i tym samym nadal umacniającego się dolara. Po południu za euro płacono 1,3845 USD. Z kolei w kraju kurs "zielonego" oscylował wokół 3,27 zł, a euro 4,53 zł. Ważną barierę 3 zł naruszył szwajcarski frank, co raczej nie cieszy posiadaczy kredytów hipotecznych denominowanych w tej walucie.
Sytuacji nie poprawiły opublikowane o godz. 14:00 przez Główny Urząd Statystyczny dane o inflacji CPI. Za sprawą mniejszego wzrostu cen żywności wyniosła ona w maju 3,6 proc. r/r wobec spodziewanych 3,8 proc. r/r, co może dawać pole do ewentualnego cięcia stóp procentowych przez RPP. Jednak już wypowiedź jednego z członków tego gremium pokazuje, iż nie będzie to takie proste.
W opinii prof. Mariana Nogi obniżki stóp procentowych mogą mieć miejsce o ile, rząd nie zdecyduje się zwiększyć tegorocznego deficytu więcej niż o 2-3 mld zł. W efekcie być może RPP skoncentruje się na dalszym cięciu stopy rezerw obowiązkowych (aż o 100 p.b. do końca roku), aby bardziej ożywić akcję kredytową banków.
A jaki będzie tegoroczny deficyt? Na razie wiadomo tylko, iż po 5 miesiącach wyniósł on już 16,4 mld zł, co odpowiada 90,2 proc. planu. Z kolei podczas dzisiejszego posiedzenia rząd przyjął tylko założenia do przyszłorocznego budżetu - wzrost PKB ma wynieść 0,5 proc., a średnioroczna inflacja 1 proc. - nie poznaliśmy poziomów wydatków i dochodów.
Na rynku międzynarodowym poznaliśmy dane dotyczące aktywności sektora wytwórczego w rejonie Nowego Jorku (NY FED Mfg), która w czerwcu uległa pogorszeniu. Wskaźnik spadł do -9,41 pkt. z -4,55 pkt., wobec prognozowanych -4,5 pkt. Słabe były też dane o napływie kapitałów netto do USA, który w kwietniu wyniósł tylko 11,2 mld USD, wobec 55,4 mld USD po korekcie miesiąc wcześniej. Pierwszy odczyt pogorszył nastroje na giełdach i umocnił dolara, drugi pozostał dla niego neutralny.
Niemniej na rynku EUR/USD widać było dzisiaj większą zmienność, co w połączeniu z bliskością wsparcia na 1,38 (poziom ten nie był testowany), może sugerować zbliżające się odbicie notowań EUR/USD w kierunku 1,3920-30 wyznaczanym przez analizę techniczną. Ten fakt może pomóc nieco złotemu, który może nieco zyskać w godzinach wieczornych.
Marek Rogalski
analityk DM BOŚ