Złoty odrobił poranne straty
Złoty zdołał odrobić poranne straty i w południe umacniał się zarówno do euro, jak i dolara. Sytuację na rynku walutowym w dalszym ciągu kształtują nastroje na rynkach globalnych.
09.09.2010 13:15
O godzinie 12:22 za dolara trzeba było zapłacić 3,0945 zł, wobec porannego maksimum na 3,1174 zł. Euro, które rano podrożało do 3,9512 zł, kosztowało 3,9347 zł. W czwartek złoty będzie pozostawał pod wpływem zmieniających się nastrojów na świecie. O tych zaś będą decydować popołudniowe dane ze Stanów Zjednoczonych nt. bilansu handlowego (prognoza: -47,2 mld USD) i wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (prognoza: 470 tys.). Większy od prognoz deficyt handlowy, przy jednoczesnym zdecydowanym wzroście liczby nowych bezrobotnych, zwiększą awersję do ryzyka, stanowiąc impuls do osłabienia złotego i innych walut naszego regionu. Niższy deficyt i spadek nowych bezrobotnych wywoła odwrotną reakcję.
Potencjalnym impulsem dla rynków może też być posiedzenie Banku Anglii, o ile jego wyniki zaskoczą inwestorów. Rynek nie oczekuje bowiem takiej niespodzianki, co oznacza utrzymania stóp procentowych na rekordowo niskim poziomie oraz utrzymanie skupu aktywów na poziomie 200 mld GBP.
Marcin R. Kiepas
X-Trade Brokers DM S.A.