Trwa ładowanie...
d3mfsdk
04-09-2014 09:33

Złoty stabilny w perspektywie doniesień z Ukrainy

Warszawa, 04.09.2014 (ISBnews/ City Index) - Wczoraj przed południem na giełdach mieliśmy lekkie zamieszanie z uwagi na sprzeczne komunikaty prasowe na linii Rosja - Ukraina. Mimo to giełdy zachowywały się optymistycznie, a złoty pozostawał stabilny.

d3mfsdk
d3mfsdk

Pierwsza informacja, która została podana przez stronę ukraińską dotyczyła zawieszenia broni między Rosją a Ukrainą w miastach nękanych walkami separatystów i wojsk ukraińskich. Następnie strona rosyjska zdementowała te informacje mówiąc, że nie bierze zbrojnego udziału w konflikcie, więc nie ma jakiej broni zawieszać. Następnie na arenę wkroczył przedstawiciel separatystów potwierdzając swoje żądania, a jeśli te zostaną spełnione, wówczas walki zakończą się. Mieszane informacje tak czy inaczej były odebrane pozytywnie, a inwestorzy dopiero pod koniec dnia realizowali zyski, co pozwoliło na korektę kursów.

"EUR/PLN osłabił się wczoraj, przełamując poziom 4,19, jednak ostatecznie sesja zakończyła się powyżej 4,1950. Na wykresie znów widzimy szerszy zakres wahań między 4,1750 a 4,2300. Nadal jestem zdania, że złoty może tracić do koszyka walut, w tym do euro, tak długo jak sytuacja na Ukrainie jest niepewna. Rynek odbiera doniesienia zza wschodniej granicy jako ryzyko pośrednie. W sytuacji, gdy na szali mamy mocniejsze lub trochę słabsze spowolnienie w gospodarce, warto śledzić wszelkie informacje, które dobrze odczytane mogą dać inwestorom walutowym przewagę na rynku" - ocenia Marcin Niedźwiecki, specjalista rynku CFD i Forex w City Index.
Na złotego wczoraj wpływ miała również Rada Polityki Pieniężnej (RPP), która nie zdecydowała się na cięcie stóp procentowych, jednak na konferencji prasowej prezes Belka potwierdził, że pole do cięcia stóp pozostaje otwarte.

"Prawdopodobnym scenariuszem jest, że tego, co dyskontuje rynek, czyli obniżki o 50 pkt bazowych, można spodziewać się na kolejnych posiedzeniach RPP, o ile dane z gospodarki będą pesymistyczne. Rada będzie mocniej przyglądać się nie tylko twardym danym o produkcji, sprzedaży detalicznej, inflacji, lecz również wskaźnikom wyprzedzającym, jak na przykład publikacjom PMI" - przewiduje Niedźwiecki.

W kalendarzu ekonomicznym koniec tygodnia prezentuje się ciekawie na arenie międzynarodowej. Dziś, oprócz wstępnych danych z amerykańskiego rynku pracy, najważniejsza będzie decyzja Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych. W piątek tradycyjnie rynek zwróci uwagę na oficjalne dane na temat zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym oraz na stopę bezrobocia w USA.

(ISBnews/ City Index)

d3mfsdk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3mfsdk