Złoty zyskał po publikacji danych GUS i Eurostatu. Traci po wystąpieniu Yellen

Sytuację zmieni wystąpienie szefowej Fed przed amerykańskim Kongresem?

Złoty zyskał po publikacji danych GUS i Eurostatu. Traci po wystąpieniu Yellen
Źródło zdjęć: © Eastnews | Aleksandra Szmigiel-Wisniewska/REPORTER
Damian Słomski

14.02.2017 | aktual.: 16.02.2017 15:07

Lepsze od oczekiwań ekonomistów dane na temat wzrostu gospodarczego w Polsce i zawód statystykami z Wielkiej Brytanii i strefy euro sprzyjały przez większą część dnia umacnianiu złotego. Euro, funt, ale także pozostałe najważniejsze waluty zagraniczne były tańsze o kilka groszy. Sytuacja uległa jednak zmianie po wystąpieniu szefowej Fed przed Kongresem.

Aktualizacja 16:50

Jeszcze w poniedziałek kurs wymiany euro przekraczał 4,32 zł. We wtorek po południu był już 3 grosze niżej. To m.in. efekt wolniejszego od prognoz tempa wzrostu gospodarczego w strefie euro, które wyniosło według najnowszych danych Eurostatu 1,7 proc. Oczekiwano wyniku na poziomie 1,8 proc.

To niewielka różnica, ale jeśli do tego dodać, że PKB Polski w czwartym kwartale rósł o 2,7 proc. wobec spodziewanych 2,5 proc., to otrzymujemy mieszankę informacji, które umacniają naszą walutę względem euro.

Statystyki nie sprzyjały również brytyjskiemu funtowi. Ceny na Wyspach rosną nieco wolniej od prognoz. Inflacja wyniosła w styczniu 1,8 proc., a nie jak sądzono 1,9 proc. Niższe wartości wskaźnika będą sprzyjać utrzymywaniu przez Bank Anglii rekordowo niskich stóp procentowych, a to nie działa na korzyść funta, który w poniedziałek był już po 5,10 zł, a w południe kurs wynosił 5,03 zł.

Podobnie wyglądała sytuacja z frankiem szwajcarskim i dolarem. Amerykańskiej walucie ciążyły na początku dnia przede wszystkim informacje o tym, że Michael Flynn, pełniący funkcję doradcy prezydenta Trumpa w sprawach bezpieczeństwa narodowego, podał się do dymisji w związku ze ścisłymi kontaktami z rosyjskimi oficjelami.

Sytuacja na rynku może jeszcze ulec zmianie po godzinie 16:00 - ostrzegali analitycy i tak rzeczywiście się stało. Wraz z rozpoczęciem "zeznań” szefowej amerykańskiego banku centralnego przed Kongresem USA wyraźni umocnił się dolar.

Janet Yellen w swoim wystąpieniu zabrzmiała zdecydowanie "jastrzębio", sugerując że należy przyspieszyć podwyżki stóp procentowych. To sytuacja sprzyjająca amerykańskiej walucie. Wszystko wskazuje więc na to, że w jeszcze w tym roku aż trzykrotnie stawki oprocentowania Fed pójdą w górę.

W grudniu Fed po raz pierwszy od 2015 roku podniósł stopy procentowe z poziomu 0,50 do 0,75 proc.

euroeurostatfrank
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)