Zmarł Diego Maradona. W czasach swojej kariery wart był miliony

Nie żyje Diego Maradona - legenda piłki nożnej. W czasach jego kariery piłkarskiej wiele klubów marzyło, by go pozyskać. Udało się nielicznym. Po karierze głośno było o jego burzliwym życiu. Zdarzyło mu się nawet zbankrutować.

Diego Maradona nie żyje.Diego Maradona nie żyje.
Źródło zdjęć: © PAP, EPA | EPA, TATYANA ZENKOVICH

Zmarł Diego Maradona. 60-latek miał atak serca w swoim prywatnym domu w Tigre na przedmieściach Buenos Aires. O jego śmierci jako pierwsze poinformowało internetowe wydanie największej gazety w Argentynie - "Clarin".

Argentyńczyk rozpoczął swoją karierę w rodzinnym kraju. Z czasem podjął decyzję - w tamtych czasach wcale nieoczywistą - że będzie ją kontynuować w Europie.

W 1982 roku rozpoczął grać w charakterystycznej koszulce w bordowo-granatowe pasy FC Barcelony. "Blaugrana" zapłaciła za skrzydłowego 5 mln funtów, co w tamtym czasie było transferowym rekordem.

Zobacz: Zostawią w Polsce miliard dolarów. "Potwierdzamy. Budowy trwają"

Po dwóch latach gry w Katalonii mariaż Maradony i "Dumy Katalonii" miał się ku końcowi, a Argentyńczyk wyruszył podbić boiska i serca mieszkańców Półwyspu Apenińskiego. SC Napoli na transfer wyłożyło 6,9 mln funtów, co było kolejnym rekordem transferowym.

To właśnie w Neapolu Maradona świętował największe sukcesy. Z klubem zdobył mistrzostwo oraz Puchar Włoch, a także Puchar UEFA. Po jego odejściu władze klubu zastrzegły numer "10", z którym występował Argentyńczyk.

W czasie gry w Napoli poleciał na Mistrzostwa Świata w Meksyku, w których trakcie narodziła się jego legenda. Przebojowy skrzydłowy poprowadził Argentynę w 1986 roku do drugiego w historii tytułu mistrzów świata. To właśnie na tym turnieju Maradona strzelił bramkę ręką, która przeszła do historii jako "ręka Boga".

Po piłkarskiej karierze próbował swoich sił jako trener. W 2010 roku poprowadził kadrę swojego kraju na mistrzostwach świata. Z turniejem i ze sterem reprezentacji pożegnał się po porażce 0:4 z Niemcami.

Po jego karierze często powracały do niego demony w postaci afer dopingowych oraz uzależnienia od kokainy. W 2009 roku rozpoczęły się problemy finansowe byłego piłkarza. Do Maradony zgłosił się włoski fiskus, który zażądał zapłaty zaległego podatku i narosłych z tego tytułu odsetek. Łącznie 54 mln dolarów.

"Boski Diego" rozpoczął batalię sądową, a w międzyczasie spłacił tylko część długu. Argentyńczyk przegrał przed wymiarem sprawiedliwości, co finalnie doprowadziło do bankructwa.

Wybrane dla Ciebie

Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur