Zmiana czasu 2018 r. To już w ten weekend
W nocy z soboty na niedzielę przechodzimy na czas zimowy. Oznacza to, że przestawiamy zegarki z godz. 3 na 2 rano.
Ta zmiana czasu może być jedną z ostatnich. Unia Europejska najprawdopodobniej skończy z przestawianiem zegarków w przyszłym roku.
Zmiana czasu została bowiem poddana paneuropejskim konsultacjom społecznym. Wypowiedziało się w nich 4,6 mln ludzi. Zdecydowana większość z nich, bo aż 84 proc., uznała , że zmiana czasu powinna zostać zniesiona.
Odpowiednia procedura co do końca ze zmianą czasu została już podjęta. Teraz do kwietnia przyszłego roku państwa Wspólnoty zwrócą się do Brukseli z informacją, czy w ich krajach na stałe zostanie wprowadzony czas letni czy zimowy. Potem w sprawie zmiany czasu wypowiedzą się Parlament Europejski i państwa członkowskie. Bez ich zgody zmiana czasu zostanie.
Koniec ze zmianą czasu najwcześniej w marcu
Ostatnia zmiana czasu w Unii może nastąpić 31 marca 2019 r. – o ile nie będzie państw członkowskich, które zechcą mieć u siebie czas zimowy. Dla nich ostatnia zmiana czasu nastąpi 27 października przyszłego roku.
Zmiana czasu to standard w kilkudziesięciu krajach świata. Dla niektórych branż, np. transportu, stanowi spore wyzwanie. Czasem zdarza się, że nocne pociągi stoją przez godzinę w polu.
Zmiana czasu ma pomóc w lepszym wykorzystaniu światła słonecznego, co ponoć pozwala zaoszczędzić energie elektryczną. Tyle tylko, że w rachunku za prąd oświetlenie jest odpowiedzialne za bardzo mały stopień zużycia energii.
Zmiana czasu została po raz pierwszy wprowadzono przez Niemców w czasie I wojny światowej. W Polsce zmiana czasu nie była stała. Kolejne rządy wprowadzały ją bądź likwidowały. Obecnie zmiana czasu w Polsce obowiązuje już kilkadziesiąt lat.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl