Zmiana Konstytucji pozwalająca wejść do EMU możliwa do połowy '11 - Gowin, PO
07.01. Warszawa (PAP) - Zmiany w Konstytucji, które dostosują ją do prawodawstwa Unii Europejskiej, czyli m.in. umożliwią Polsce wejście do strefy euro, mogą zostać przeprowadzone...
07.01. Warszawa (PAP) - Zmiany w Konstytucji, które dostosują ją do prawodawstwa Unii Europejskiej, czyli m.in. umożliwią Polsce wejście do strefy euro, mogą zostać przeprowadzone do połowy 2011 roku - uważa Jarosław Gowin, wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego PO i szef sejmowej komisji konstytucyjnej. Liczy także, że obecny układ sił w parlamencie umożliwi takie zmiany, jednak w przypadku gdyby się nie udało zmiana ustawy zasadniczej będzie możliwa dopiero w 2012 roku.
"Jest jak najbardziej możliwe przeprowadzenie zmian w Konstytucji jeszcze w tej kadencji Sejmu, tak aby ją dostosować do prawa UE. De facto oznacza to, że do zmian musiałoby dojść jeszcze przed wakacjami. W drugiej połowie roku będzie polska prezydencja w UE oraz kampania przed wyborami do parlamentu, a to nie jest właściwy czas na takie zmiany" - powiedział w rozmowie z PAP Gowin.
"Jeśli jednak nie udałoby się to w tej kadencji parlamentarnej, wtedy najbliższym możliwym terminem jest rok 2012, jednak wiele będzie tutaj zależało od rozkładu sił politycznych w +nowym+ parlamencie" - dodał.
RPP od wielu miesięcy podkreśla, że przystąpienie Polski do ERM2 i strefy euro powinno nastąpić w najbliższym możliwym terminie, po spełnieniu niezbędnych warunków prawnych, ekonomicznych i organizacyjnych.
W ocenie wiceministra finansów i pełnomocnika rządu ds. euro Ludwika Koteckiego obecnie najbliższym możliwym terminem wejścia Polski do EMU jest rok 2015, jednocześnie rząd nie wyznacza precyzyjnej daty ze względu na niepewność w otoczeniu gospodarczym Polski, która może wywołać opóźnienia na drodze do pełnej integracji walutowej z eurolandem.
Poseł PO zaznaczył jednocześnie, że proces przeprowadzania ustawy przez parlament będzie trudny, jednak obecnie panuje korzystny dla zmian w konstytucji układ sił politycznych w Sejmie.
"Oczywiście przeprowadzenie tych zmian będzie bardzo trudne. Prawo i Sprawiedliwość będzie przeciwne wszelkim propozycjom, niezależnie od tego czy będą złe czy dobre. Jednak ta partia nie ma już możliwości blokowania zmian, do których potrzeba większości 2/3, zaś porozumienie co do proponowanych zmian można będzie uzyskać pomiędzy klubami parlamentarnymi PO, PSL, SLD i PJN" - powiedział Gowin.
Prezydent Bronisław Komorowski przedstawił w ubiegłym roku projekt zmian w konstytucji zawierający m.in. regulacje, które zaczną obowiązywać po wejściu Polski do strefy euro. Dotyczą one organizacji Narodowego Banku Polskiego, np. przyszłej likwidacji Rady Polityki Pieniężnej. W prezydenckim projekcie znajdują się też przepisy, które mają ułatwić Polsce proces głębszej integracji europejskiej.
Minister w Kancelarii Prezydenta Hubert Łaszkiewicz, podczas sejmowej debaty nad prezydencką inicjatywą ustawodawczą, proponował, aby po zmianie złotego na euro i odebraniu kompetencji RPP w zakresie polityki pieniężnej, organ ten mógł działać jako część analityczno-doradcza banku centralnego bez umocowania konstytucyjnego.
Bartek Godusławski (PAP)
bg/ jtt/