Znalazł "złote kolby na polu". Jest załamany. Ogromne straty rolnika

Rolnik z Kujaw znalazł w czasie żniw na swoim polu metalowe śruby, które uszkodziły jego kombajn przy młóceniu rzepaku. Mężczyzna wycenia straty na co najmniej kilkanaście tysięcy złotych. W ubiegłym roku rolnicy wielokrotnie informowali o podobnych przypadkach.

żniwa, złota kolbaZnalazł "złote kolby" na polu (zdjęcie poglądowe)
Źródło zdjęć: © Adobe Stock, Facebook | Bartosz Dados
Adam Sieńko
oprac.  Adam Sieńko

"Doszło do celowego uszkodzenia kombajnu. Nieznany sprawca podłożył śruby w rzepaku na moim polu w miejscowości Sędowo" - pisze w mediach społecznościowych Bartosz Dados.

Rolnik dodaje, że do uszkodzenia doszło w trakcie intensywnych prac żniwnych, w pełnym biegu i pod obciążeniem. "Awaria doprowadziła do zatrzymania układu żniwnego i uszkodzenia podzespołów, straty szacuje się na kilkanaście tysięcy złotych" - czytamy we wpisie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Stracił wszystkie ziemniaki. Oto skutki gradobicia

Dados podkreśla, że atak zatrzymał prace przy żniwach w najważniejszym momencie sezonu. Według jego wyliczeń łączne straty sięgną dziesiątek tysięcy złotych. Za pomoc w ujęciu sprawy wyznaczył nagrodę w wysokości 30 tys. zł.

"Złote kolby" podczas żniw

Mianem "złotych kolb" określa się zazwyczaj metalowe elementy, które wandale przyczepiają (np. za pomocą opasek zaciskowych) do kolb kukurydzy. W trakcie koszenia prowadzą one do uszkodzenia noży sieczkarni.

Jak pisaliśmy w WP Finanse, w ubiegłym roku w powiecie radziejowskim, na Kujawach nieznany sprawca wielokrotnie umieszczał metalowe śruby i pręty w polach kukurydzy. Celem tych działań było uszkodzenie maszyn rolniczych. Jeden z operatorów, pan Andrzej Dadzibóg, aż trzykrotnie natknął się na te pułapki.

Pan Andrzej opowiadał, że po uderzeniu przez metalowy pręt elementy maszyny zostały wyrzucone na odległość 15 metrów. Zwraca uwagę na fakt, że taka sytuacja mogła skończyć się tragicznie, gdyby pręt uderzył kogoś przejeżdżającego rowerem lub samego operatora sieczkarni.

"Wszystko zostało zniszczone. Jestem w trakcie zgłaszania szkody, a na nowy sprzęt mnie stać - kosztuje 2,5 mln zł. Mam dodatkową maszynę, więc ratuję się jak mogę" - opowiadał rolnik w rozmowie z naszym serwisem.

Podobne incydenty miały miejsce również w gminie Dobre oraz Wierzbinek. W obu miejscowościach sprawcy mocowali śruby ze stali kwasoodpornej do liści kukurydzy, co skutkowało poważnymi uszkodzeniami maszyn. Portal tygodnikrolniczy.pl apelował do rolników o zwiększoną czujność i natychmiastowe raportowanie wszelkich podejrzanych osób i pojazdów w pobliżu plantacji do sąsiadów lub odpowiednich służb.

Źródło artykułu: WP Finanse
Wybrane dla Ciebie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Zamykają zakład w Niemczech. Produkcja trafić m.in. do Polski
Zamykają zakład w Niemczech. Produkcja trafić m.in. do Polski
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary