Znalazłeś sobie fajną kwaterę w Zakopanem? Nie ciesz się, być może jakiś oszust właśnie zaciera ręce

Małopolska policja dostrzegła skalę oszustw, z jakimi muszą zmagać się turyści chcący spędzić trochę czasu na Podhalu. Szczególną czujnością trzeba wykazać się podczas szukania kwatery w Zakopanem i okolicach. Jest jednak kilka niezłych sposobów na uniknięcie kłopotów.

Planujesz wyjazd do Zakopanego? Lepiej sprawdź, czy kwatera w ogóle istnieje
Źródło zdjęć: © WP.PL

Policjanci podkreślają, że nie chodzi o oszustwa popełniane przez zakopiańczyków i mieszkańców sąsiednich miejscowości. Jest to po prostu obszar bardzo popularny wśród turystów i dlatego oszuści podszywają się pod właścicieli nieruchomości z tego rejonu. Część ogłoszeń dotyczących miejsc noclegowych w Zakopanem i okolicach jest po prostu fałszywa.

- Takie oszustwo polega na umieszczaniu w internecie, na portalach aukcyjnych czy na spreparowanych stronach internetowych, fałszywych ogłoszeń o miejscach noclegowych w Zakopanem i okolicach. Zazwyczaj są to nad wyraz atrakcyjne oferty kuszące znakomitą lokalizacją, zaniżoną ceną, zdjęciami wspaniałych apartamentów czy urokliwych domków oraz zapierających dech widoków z ich okien - pisze małopolska policja w komunikacie dla turystów.

Na tym rynku działają legendy. Polska firma coraz bardziej się rozpycha

Oszuści publikują fałszywe ogłoszenia a następnie przyjmują zaliczki na pobyt. Małopolscy policjanci podkreślają, że z przedpłat trudno byłoby zrezygnować, bo wpłacenie zaliczki jest naturalną formą zabezpieczenia rezerwacji noclegu, zarówno dla właściciela pensjonatu, jak i klienta. Ten pierwszy ma pewność, że turysta się nie rozmyśli, a w ewentualnym przypadku losowym zostanie mu rekompensata pieniężna. Ten drugi natomiast jest spokojny, że zarezerwowany pokój rzeczywiście na niego czeka.

Kilka rad od policjantów

Decydując się na konkretną lokalizację, sprawdźmy, czy domek, pensjonat, kwatera faktycznie istnieje. Postarajmy się zebrać na temat tego obiektu jak najwięcej informacji. Nie sugerujmy się opiniami zadowolonych klientów dostępnymi na stronie internetowej obiektu - w przypadku oszustwa są one spreparowane - zasięgnijmy opinii z innych miejsc. Jeżeli w ogłoszeniu podano bardzo mało informacji np. tylko numer telefonu komórkowego, to już powinno wzbudzić naszą czujność. Im ogłoszenie bardziej anonimowe, tym bardziej podejrzane.

Policjanci podkreślają, że pomóc może nawet ogólnodostępna internetowa mapa.

- Sprawdźmy, czy istnieje podany adres, ponieważ zdarza się, że ogłoszenie dotyczy ulicy, bądź adresu, którego nie ma. Tutaj pomocne mogą się okazać narzędzia internetowe umożliwiające lokalizację adresu - twierdzą policjanci. Dodają, że choćby w mapach Google'a można znaleźć numer telefonu do danego pensjonatu i sprawdzić, czy to na jego ofertę trafiliśmy w sieci.

Na dodatek, jeżeli obiekt działa legalnie, powinien być zarejestrowany w Urzędzie Miasta. W przypadku Zakopanego na stronie internetowej Urzędu Miasta, w części przeznaczonej dla turystów, znajduje się zakładka: „Baza Noclegowa”. Tam możemy sprawdzić kwaterę działającą na terenie Zakopanego. Pozostałe obiekty możemy natomiast sprawdzić w bazie danych Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej.

- Zaliczkę wpłacajmy na konto bankowe, każda propozycja przelania pieniędzy za pomocą alternatywnych form, firm pośredniczących, powinna wzbudzić nasze podejrzenia - przypominają policjanci.

Z kolei osoba, która zauważy, że zdjęcia lub inne dane jej pensjonatu, domku, apartamentu itp. zostały "skradzione" i znajdują się na innej stronie oferującej noclegi, powinna po uprzednim zabezpieczeniu dowodu (print screen, wydruk), niezwłocznie interweniować u administratora strony celem zablokowania takiego ogłoszenia, następnie złożyć stosowne zawiadomienie na Policji.

Małopolscy funkcjonariusze dodają, że nie warto wierzyć w świetne oferty i niesamowite okazje cenowe. Powinny one budzić nasze podejrzenia a nie ekscytację. A w razie czego informować policję.

- Policjanci na każdy taki sygnał reagują zmierzając do uniemożliwienia dokonywania wyłudzeń oraz ustalenia stojących za nimi osób. Niemniej, aby wizyta w stolicy Tatr nie zakończyła się przykrym rozczarowaniem, warto poświęcić czas na wnikliwe sprawdzenie rezerwowanego miejsca - twierdzą funkcjonariusze.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów