Znalazłeś złotówkę? Musisz zwrócić ją staroście - przynajmniej na razie

Dobre wieści z Sejmu. Już niedługo nie trzeba będzie biegać z każdym znalezionymi na ulicy banknotem lub monetą do starosty.

Monety groszowe.
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com | pryzmat

Że co? – spytała pewnie większość z was po przeczytaniu powyższego zdania. Ale to nie pomyłka. W świetle obecnie obowiązujących przepisów wszystkie środki, które wpadły w nasze ręce podczas np. spacerów, musimy oddawać do staroście powiatowemu. Tak głosi ustawa o rzeczach znalezionych.

Oczywiście konia z rzędem temu, kto słyszał o tych przepisach albo faktycznie do nich się zastosował, gdy znalazł na ulicy np. 2 zł. Tymczasem jeśli tego nie zrobimy, to łamiemy prawo. Nie ma bowiem dolnego limitu znalezionych pieniędzy. Państwu musimy oddać na przechowanie nawet 1 gr.

Znaleźne [Kontrowersje]

Teraz ma się to zmienić. Wszystko za sprawą petycji, która napłynęła do Sejmu i wskazywała na absurd prawny ustawy o rzeczach znalezionych - informuje "Rzeczpospolita".

Wedle projektu wciąż trzeba będzie zwracać większe kwoty, tj. o wartości powyżej 50 zł. Chodzi nie tylko o polskie banknoty i monety, ale także papiery wartościowe, kosztowności, rzeczy o wartości historycznej i naukowej. Oczywiście chodzi o kosztowności, których właściciele nie są znani.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy nowe prawo weszłoby w życie. Na wszelki wypadek radzimy więc na razie zwracać wszystkie znalezione jednogroszówki.

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy