Zwolnienia grupowe z śląskim zakładzie. Pracę straci 130 osób

130 osób straci pracę w sosnowieckich zakładach Magneti Marelli, wyspecjalizowanych w produkcji części dla motoryzacji. Działające w fabryce związki zawodowe podpisały z pracodawcą porozumienia dotyczące zwolnień grupowych.

Kryzys na rynku motoryzacyjnym przyczyną zwolnień w sosnowieckich zakładach Magneti Marelli [zdjęcie ilustracyjne]
Kryzys na rynku motoryzacyjnym przyczyną zwolnień w sosnowieckich zakładach Magneti Marelli [zdjęcie ilustracyjne]
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Tomasz Kawka
oprac. KKG

Powodem decyzji o zmniejszeniu zatrudnienia w spółce jest kryzys na rynku motoryzacyjnym. Magneti Marelli w Sosnowcu zatrudnia ok. 1,5 tys. osób w dwóch zakładach: produkującym lampy samochodowe oraz wytwarzającym tłumiki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Artyści i twórcy stracą pracę przez sztuczną inteligencję? Prawo za tym nie nadąża

Jak poinformował przewodniczący Solidarności w Magneti Marelli Aleksander Jacuniak, w rozmowach z zarządem spółki związkowcy dążyli do maksymalnego złagodzenia skutków restrukturyzacji zatrudnienia w firmie. Wynegocjowano m.in. zwiększone odprawy dla odchodzących pracowników.

Wysokość odpraw zależy od stażu pracy. Osoby ze stażem do dwóch lat otrzymają 3-miesięczne odprawy, powyżej dwóch lat - 4-miesięczne. Dla pracowników ze stażem co najmniej 5 lat jest to półroczne wynagrodzenie. Pracujący w firmie co najmniej 8 lat dostaną 8-miesięczne odprawy, 15 lat - 10-miesięczne, 20 lat - odprawy roczne, a powyżej 25 lat - odprawy 15-miesięczne.

W przypadku zatrudnionych małżeństw, zwolnienie może dotyczyć tylko jednego ze współmałżonków. Osoby, którym do emerytury został rok, mogą być zwolnione z obowiązku świadczenia pracy, ale zachowają prawo do wynagrodzenia do czasu przejścia na emeryturę.

Pracownicy zadowoleni z odpraw

- W naszej ocenie to dobre porozumienia - korzystnie dla załogi, a odprawy są dość atrakcyjne. Świadczy o tym fakt, że chętnych do odejścia z pracy na proponowanych warunkach jest więcej niż miejsc - przyznał związkowiec, zastrzegając jednak, że zwolnienia nie mają charakteru programu dobrowolnych odejść.

- Pracodawca będzie zwracał się do wytypowanych pracowników najpierw z pytaniem, czy nie chcą zmienić stanowiska na pracę fizyczną na produkcji. Jeśli się nie zgodzą, wówczas dana osoba odejdzie z zakładu i zostanie jej wypłacona odpowiednia odprawa – wyjaśnił przewodniczący, cytowany w informacji śląsko-dąbrowskiej "S".

Źródło artykułu:PAP
motoryzacjabranża motoryzacyjnazakład

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (72)