WAŻNE
TERAZ

To w ich dom uderzyły szczątki drona. "Przez okno patrzę: leci dach"

Zwolnił pracownicę, bo zjadła dwa winogrona

Rozmowa z Łukaszem Dudzicem, słynnym z tropienia naruszeń prawa przedsiębiorcą, na którego alergię mają przedstawiciele prawa i nie tylko oni.

Obraz
Źródło zdjęć: © bobrzanie.pl

Rozmowa z Łukaszem Dudzicem, słynnym z tropienia naruszeń prawa przedsiębiorcą, na którego alergię mają przedstawiciele prawa i nie tylko oni. Bernard Łętowski: W artykule „Proces o orzeszki warte 24 grosze” napisaliśmy o pańskiej pracownicy, która zjadła sobie dwie kulki winogron. Pan skierował sprawę przeciwko niej do sądu. Warto było?

Łukasz Dudzic: Ludzie myślą tak: skoro je przewoziła to zjeść mogła. To myślenie typowo z czasów PRL, gdzie okradanie pracodawcy było rzeczą normalną i powszechną. Jeden z moich obecnych pracowników pracował kiedyś w firmie chemicznej Wizów. Sprzedaż komponentów chemicznych tak zwanym „prywaciarzom” za flaszkę, czy kilka flaszek to był standard. W rozmowie z nim, kiedy mówię mu, że kradł i po części przyczynił się do upadku firmy to on bardzo się oburza. Twierdzi, że nie kradł. Tylko na terenie firmy był duży silos i tylko 20 kg czy 40 kg z niego spuszczał, ale nie była to kradzież, bo wszyscy tak robili. Tylko takich jak on było ze stu a może i więcej lub mniej i z 20 kg czy 40 kg robiła się dziennie tona lub dwie. Dziś już firmy Wizów nie ma a winny jest zarząd firmy, jak twierdzi były pracownik.

Tak samo jest z tymi winogronami. Wiem od moich pracownic, że nie tylko winogrona były jedzone przez tamtą panią, ale inne produkty również a jedynie udało mi się ją złapać na jedzeniu dwóch kulek tuż przy chłodni, bo tam była kamera. A ile zjadła w drodze od stoiska warzywnego do chłodni? No niestety cały market nie jest monitorowany więc udowodnione mam jedynie "dwie kulki".

Ale warto było?

Warto. Część moich byłych i obecnych pracowników myśli – „ale ten Prezes to kawał ch….” ja tylko zjadłam 200 gram szynki. Ale jak pan przemnoży to przez chociażby 20 pracowników i 30 dni to wychodzą grube kilogramy. A ja później analizuję wyniki inwentaryzacji miesięcznej, czy też półrocznej i myślę jak mogło wyparować 60 kg szynki przez miesiąc? Dodam, że zazwyczaj brakuje szynki, kindziuka, salami itp. a nigdy parówki, czy śląskiej.

Dodam, że tamta pani z artykułu święta nie była i za to, że okazałem się takim niegodziwcem i poinformowałem o kradzieży policję, wypisywała niesamowite brednie na mój temat w sieci – dzięki temu Dom dziecka w Kłodzku dostał od niej 500 zł – bo tego się za pomówienie domagałem.

Nieuczciwi pracownicy to problem?

Prawdziwa zmora i plaga marketów to „przekręty pracowników” i dotyczy to chyba wszystkich sieci. Nie mówi się o tym głośno, bo nie ma się czym chwalić. Zaczyna się właśnie od dwóch kulek winogron, albo od puszczenia co drugiego towaru bez kasowania na kasie rodzinie. Ale apetyt rośnie w miarę jedzenia. Później idą już całe zakupy bez kasowania a jedynie nabija się reklamówkę za 5 groszy. Do tego lewe zwroty, bo gotówka też by się przydała.

Jednej pracownicy udało mi się udowodnić 6 687 zł. Myśli pan, że tyle zniknęło? Ja szacuję że około 20 000 zł przez okres do dwóch lat. Ale udało mi się udowodnić tylko 6 687 zł, tak jak te dwie kulki winogron.

Całość tekstu na stronie: bobrzanie.pl

Wybrane dla Ciebie

Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Przymrozki zdemolowały polskie sady. "Tanio nie będzie"
Przymrozki zdemolowały polskie sady. "Tanio nie będzie"
Takie ryby jechały do nas z Rosji. Natychmiastowa reakcja służb
Takie ryby jechały do nas z Rosji. Natychmiastowa reakcja służb
Padła "szóstka" w Lotto. Zwycięzca zdobył najwyższą wygraną w tym roku
Padła "szóstka" w Lotto. Zwycięzca zdobył najwyższą wygraną w tym roku
Nowy bon turystyczny. Startuje w Światowy Dzień Turystyki
Nowy bon turystyczny. Startuje w Światowy Dzień Turystyki