Zwrot na rynku pracy jeszcze nie teraz

Słaby raport o zatrudnieniu w USA zaskoczył rynki. Oznacza on, iż temat poprawy na rynku pracy nie pojawi się już w tym roku. Pytanie co zajmie jego miejsce? W tym tygodniu mamy głosowanie nad budżetem w Irlandii, nie można wykluczyć też decyzji ws. ratingów w Europie.

Zwrot na rynku pracy jeszcze nie teraz
Źródło zdjęć: © X-Trade Brokers

06.12.2010 09:55

Słaby raport o zatrudnieniu w USA zaskoczył rynki. Oznacza on, iż temat poprawy na rynku pracy nie pojawi się już w tym roku. Pytanie co zajmie jego miejsce? W tym tygodniu mamy głosowanie nad budżetem w Irlandii, nie można wykluczyć też decyzji ws. ratingów w Europie.

Miesięczne dane o zatrudnieniu – dane słabe, ale…

Bardzo słabe okazały się listopadowe dane o zmianie zatrudnienia w USA. Według rządowego raportu wzrosło ono jedynie o 39 tys., przy czym w samym sektorze prywatnym wzrost wyniósł 50 tys., podczas gdy średnia z poprzednich 4 miesięcy wynosi 133 tys. Tak duży spadek dynamiki zatrudnienia jest o tyle zaskakujący, iż inne raporty (ADP, dane tygodniowe) sugerowały najlepszą sytuację na rynku pracy od początku roku. Być może zatem słabe dane są jedynie produktem sporej zmienności w raporcie rządowym (warto zaobserwować, iż jest ona sporo większa niż w przypadku ADP), ale tę tezę zweryfikują dopiero dane za grudzień, które poznamy już w przyszłym roku. Póki co, raport nie wygląda szczególnie dobrze ani dla dolara, ani dla rynków akcji.

Rynki akcji – krótkotrwały strach

Pomimo pierwszej zdecydowanie negatywnej reakcji rynki akcji póki co zdają się przesadnie nie przejmować słabym raportem. Pod koniec piątkowego handlu w USA główne amerykańskie indeksy wróciły do poziomów sprzed publikacji raportu, co w przypadku kontraktów na S&P500 oznaczało powrót w okolice oporu 1225 (szczególnie wobec hipotezy, o której piszemy wyżej), jednak komplikują sytuację byków, którym dobry raport zapewne pozwoliłby wyjść zdecydowanie na nowe tegoroczne maksima. Tymczasem w obecnych okolicznościach temat ożywienia na amerykańskim rynku pracy jest znów odłożony w czasie, co oznacza, że koniec roku zdominują inne zagadnienia. A to oznacza zagrożenia: sytuację fiskalną w Europie i zacieśnienie monetarne w Chinach.

W przypadku cofnięcia, krótkoterminowym wsparciem jest poziom 1170 pkt., zaś w średnim terminie jest to dolne ograniczenie kanału spadkowego, aktualnie przebiegające w okolicach 1110 pkt.

EURUSD – dolar traci po danych

Dolar wyraźnie tracił na wartości po publikacji raportu z rynku pracy i nie powinno to dziwić, gdyż słabe dane obniżają rynkowe stopy procentowe w USA, a wręcz mogą wzniecić spekulacje odnośnie dodatkowych działań Fed. W przypadku EURUSD oznaczało to przedłużenie korekty wzrostowej i pokonanie oporu 1,3334. Warto jednak zwrócić uwagę, iż rozpoczęcie nowego tygodnia nie przyniosło testu kluczowego poziomu 1,3447, a wyraźny zwrot w drugim kierunku. Tymczasem o większych wzrostach w średnim terminie moglibyśmy mówić dopiero, gdyby wspomniany poziom 1,3447 został pokonany, a tak mamy cały czas trend spadkowy (dodatkowo warto zauważyć, iż zwrot nastąpił w okolicach górnego ograniczenia kanału spadkowego).
Znacznie większy zwrot nastąpił natomiast na parze USDJPY, gdzie wcześniejsze wzrosty napędzane były rosnącymi krótkoterminowymi stopami w USA. Więcej w tym temacie w dzisiejszym pulsie rynku na www.xtb.pl.

Rynek złotego – Europa nadal nr 1

Co ciekawe i dość nietypowe, słaby raport z USA posłużył notowaniom złotego. Umocnienie złotego to kombinacja łagodnej reakcji rynków akcji i dość silnej wyprzedaży dolara. Jednak ta pozytywna reakcja może być krótkotrwała, jeśli wobec słabych danych w USA rynek znów większą uwagę zacznie zwracać na Europę (czytaj hiszpański rynek obligacji), która do końca roku będzie determinowała zachowanie złotego.

W kalendarzu – RBA i Irlandia

Poniedziałkowy kalendarz z indeksem Sentix w strefie euro i kanadyjskim Ivey PMI wygląda bardzo spokojnie. W nocy czeka nas decyzja Banku Australii (zmiana stóp praktycznie nie wchodzi w grę). Rynek może jednak koncentrować się na Irlandii, gdzie jutro ma odbyć się głosowanie nad budżetem.

dr Przemysław Kwiecień
Główny Ekonomista
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

giełdawalutykomentarze
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)