Zwyżka na koniec tygodnia

Miniony tydzień na warszawskim parkiecie nie przyniósł istotniejszy zmian sytuacji technicznej naszych indeksów. W skali ostatnich pięciu sesji wartość głównych barometrów uległa bowiem obniżeniu o niespełna jeden procent.

Większość sesji miała statyczny przebieg, w którym dominował marazm i niska wartość obrotów. Nie inaczej było w przypadku dzisiejszej sesji, podczas której główne indeksy oscylowały w okolicach wczorajszych zamknięć. Brak ochoty do odbicia po wczorajszym cofnięciu mógł wynikać m.in. z korekty na zachodnioeuropejskich parkietach, które po wczorajszej publikacji kilku słabszych raportów kwartalnych największych korporacji nie kwapiły się do wzrostów. WIG20 po nieco niższym otwarciu zdołał jednak przez większość dnia utrzymywać bardzo skromne plusy, a spokojne otwarcie sesji za oceanem pozwoliło na powiększenie nieśmiałego wzrostu. Ostatecznie WIG oraz WIG20 zyskały odpowiednio 0,65 i 0,78 procent, czemu towarzyszył obrót na poziomie miliarda złotych. Uwagę rynku mogły zwłaszcza w drugiej części dnia zwrócić silnie zwyżkujące akcje PKNOrlen (2,2%), który wczoraj podał dobre wyniki kwartalne. Dodatkowo gotówka zgromadzona w kasie spółki może pozwolić na wypłatę dywidendy akcjonariuszom, co podnosi atrakcyjność
inwestycji w te papiery. Wyraźnie lepiej od rynku zachowały się również walory TVN (3,3%) i KGHM (2,36%), który próbował odreagować ostatnie spadki surowca. Po raz kolejny jedną ze słabszych spółek w tym gronie okazały się akcje Pekao (-1,1%), którego kurs ugiął się pod presją zdeterminowanej podaży. Ponadto presji sprzedających uległy akcje Polimexu Mostostal (-0,56%) oraz Cyfrowego Polsatu (-0,53%).

Grono mniejszych spółek miało swoich liderów w postaci wciąż popularnych wśród inwestorów akcji Groclinu (4,8%), Optimusa (5,3%) oraz CIA (4,4%). Do łask popytu wróciły akcje Petrolinvestu (12,6%) oraz Polic (3,9%), które na ostatnich sesjach uległy wyraźnej przecenie. Niezbyt przypadła do gustu inwestorom informacja o akwizycji sieci restauracji w Hiszpanii przez AmRest, który sfinansuje zakup wartej niemal 200 mln euro sieci m.in. inwestycją kapitałową i długiem bankowym. Również nieudany dzień mieli posiadacze akcji Midasa (-2,5%), którego kurs tracił nawet 8 procent w związku z powtórzeniem przetargu przez UKE na częstotliwość GSM 1800. W 2007 roku przetarg ten wygrały spółki znajdujące się obecnie w portfelu giełdowego Midasa, które w powtórzonej procedurze zmierzą się między innymi z PTC.

Tak bierna postawa naszego parkietu na dzisiejszej, ale i również na pozostałych sesjach w tym tygodniu jest pochodną utrzymującego się kolejny tydzień nastawienia globalnych inwestorów. Ci, dostrzegając zagrożenia inflacyjne w gospodarkach rynków wschodzących, mogące skutkować koniecznością ich chłodzenia poprzez podwyżki stóp (np. Chiny), zdecydowali się przesunąć swoje aktywa w kierunku rynków dojrzałych (USA, Europa Zachodnia), gdzie podobnych zjawisk nie obserwujemy. W wyniku takich przepływów kapitału cierpi również nasz parkiet, choć nie aż tak dotkliwie jak choćby barometry w Azji czy też w Ameryce Południowej. W konsekwencji rozwój sytuacji na warszawskim parkiecie wciąż wydaje się sprawą otwartą, choć możliwość zakończenia przeceny na rynkach wschodzących może stanowić szansę na zwyżkę naszego parkietu w przyszłym tygodniu, na co nieśmiale stawiam.

Paweł Kubiak
makler DM BZ WBK S.A.

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |