Życie po węglu

"Dzielnica przemysłów kreatywnych" to inwestycja Śląskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego powstająca na zdewastowanych terenach pokopalnianych oraz innych poprzemysłowych nieużytkach.

Życie po węglu
Źródło zdjęć: © Nowy Przemysł

03.07.2009 | aktual.: 06.07.2009 10:16

Zamykaniu kopalń na Górnym Śląsku w latach 90. ub. wieku towarzyszyła dyskusja o zagospodarowaniu pozostałych po nich obiektów i terenów, które już wtedy nie były w dobrym stanie technicznym. Chociaż temat powracał jak bumerang, to w sprawie niewiele się działo. Część okazałych budowli wyburzono, a na terenach po kopalni Wawel i koksowni Walenty zamarło życie.

Przełom nastąpił w 2003 roku, kiedy miasto otrzymało środki pomocowe na remont byłej stołówki zlikwidowanej kopalni Wawel. W wyremontowanym obiekcie siedzibę znalazł utworzony w marcu 2004 r. Rudzki Inkubator Przedsiębiorczości. Dwa miesiące później budynek dzielił losy z powołanym do życia przez dwa miasta - Rudę Śląską i Świętochłowice - Śląskim Parkiem Przemysłowo-Technologicznym.

ŚPPT jest największy w Polsce - jego powierzchnia obejmuje ponad 1090 ha, z czego 809 znajduje się w obrębie Rudy Śląskiej, a reszta na terenie Świętochłowic. Wydzielone na najbliższe lata tereny inwestycyjne, które trzeba przywrócić do życia i na nowo zagospodarować, to ok. 250 ha w Rudzie Śląskiej i ok. 50-60 ha w Świętochłowicach.

_ Głównym celem Parku było zagospodarowanie zdegradowanych terenów poprzemysłowych i z tego zadania się wywiązujemy _- przypomina Paweł Błażyca, prezes ŚPPT.
_ Ale od niedawna mamy drugą część w nazwie. "Technologiczny" zobowiązuje, oznacza innowacje, pozyskiwanie środków unijnych, podkreśla, że firmy, które są w Parku, potrzebują nowych technologii. A to oznacza postęp. _

Park zaczął powoli zagospodarowywać 300-hektarowy teren zdegradowanych nieużytków. Znaleźli się pierwsi inwestorzy. Dziś swoje siedziby mają tu m.in. Polski Asfalt-Strabag i Carbo-Mech.

_ Zadaniem Parku jest tworzenie dogodnych warunków do prowadzenia działalności gospodarczej i pozyskiwania inwestorów. A nowe inwestycje są gwarancją rozwoju i zmiany oblicza miasta _- mówi Eugeniusz Moś, prezydent Świętochłowic.

Nowi lokatorzy

Pierwszym efektem był generalny remont i modernizacja 3-kondygnacyjnego budynku biurowego po kopalni Polska w Świętochłowicach. W obiekcie ma siedziby 20 firm, a ich właściciele mogą korzystać z klimatyzowanej sali konferencyjnej.

Kolejnym pomysłem ŚPPT był Inkubator Innowacji Technologicznych i Usługowych "Architektura i Budownictwo". Na jego siedzibę wybrano kompletnie zdewastowany kompleks cechowni, łaźni i lampowni po kopalni Wawel. Po rewitalizacji obiektów otrzymano 3,5 tys. mkw. powierzchni biurowej.

_ W tych ścianach są stare cegły, dach uratowaliśmy, tylko w budynku łaźni trzeba było dach wymienić _- mówi Błażyca.
_ Rewitalizacja tego kompleksu budynków ma ciekawą historię. To był projekt odłożony na półkę. Kiedy ogłoszono dogrywkę w przyznawaniu dotacji, przydał się. Gdybyśmy nie mieli tego "półkownika", na pewno nie zdążylibyśmy. A tak dostaliśmy w formie dotacji 9 mln zł. Cały ten obiekt kosztował 20 mln zł. Resztę mam w tej chwili w obligacjach i spłacę za dwa-trzy lata z przychodów ze sprzedaży majątku Parku. _

Projekt obiektu po cechowni, łaźni i lampowni wykonała spółka Budrem z Rudy Śląskiej, a robotami budowlanymi zajęła się firma Perfekt ze Świętochłowic. Pomieszczenia wynajęła tam m.in. hiszpańska firma projektowa Ayesa Polska, która zatrudnia 50 architektów, a docelowo zamierza stworzyć 80 miejsc pracy dla specjalistów. Działalność w tym obiekcie prowadzi także kilka firm geodezyjno-architektonicznych, m.in. Laboratorium Architektury Jana Kubeca RAR-2. Sąsiedni budynek zajmuje Zespół Ciepłowni Przemysłowych Carbo Energia. Budynek po stacji ratownictwa górniczego kupiła firma z niemieckim kapitałem z Zabrza Carbo-Mech i wyremontowała we własnym zakresie.

Konstrukcje z Zajęczej

Dużą inwestycją ŚPPT była budowa hali na ulicy Zajęczej. Zanim to nastąpiło, spółka ze środków własnych wykonała 1,5-kilometrową drogę dojazdową do tej działki. Konieczna była makroniwelacja rozległego terenu. Podjęła się jej specjalistyczna firma Haller z Katowic. Nasypy i skarpy budowane są warstwowo, według metody gwarantującej stabilność.

Nowoczesny obiekt magazynowo-produkcyjny, o powierzchni ponad 8 tys. mkw., stoi na 20-metrowym nasypie. Oprócz hali, jest tam nowoczesna oczyszczalnia, budynek biurowo-socjalny i utwardzony plac o powierzchni 11 tys. metrów. Halę wynajęła spółka Zekon, wchodząca w skład austriackiej Grupy Zeman.

_ Mamy nadzieję na realizację zamówień związanych z budową obiektów sportowych na Euro 2012, a także innych dużych inwestycji infrastrukturalnych w Polsce. Jest za wcześnie, aby mówić o konkretach, to jest na razie etap prezentacji ofert _- mówi Peter Zeman, dyrektor generalny Zeman & Co. z Wiednia.

Produkcja w tej nowoczesnej hali rozpoczęła się w marcu, a na dobre rusza w czerwcu. W hali należącej do ŚPPT stworzono jedną z najnowocześniejszych w Europie fabryk elementów i konstrukcji stalowych.

_ W pełni zautomatyzowana linia wytwórcza jest jedną z najnowocześniejszych w Europie. Dzięki zastosowaniu robotów spawalniczych, możliwa jest praca z dużą wydajnością i dokładnością. Docelowa wydajność produkcji na tej linii sięga 18-20 tys. ton konstrukcji rocznie _- mówi Jarosław Pakosz, prezes Zekonu.

Andrzej Stania, prezydent Rudy Śląskiej, przypomina, że jeszcze kilka lat temu w miejscu Parku były zdewastowane zabudowania kopalni Wawel. Dziś to miejsce daje zatrudnienie, a także pobudza aktywność w rudzkich firmach.

_ Kilka lat temu Ruda Śląska miała ponad 30-procentowe bezrobocie. Pod koniec ubiegłego roku zmniejszyła stopę bezrobocia do 6,5 proc. i w tym procesie sporą rolę odegrał Śląski Park Przemysłowo-Technologiczny. To miejsce dla kreatywnych _- dodaje Stania.

Z całą pewnością lepszą realizację kolejnych pomysłów umożliwi remont drogi dojazdowej do Parku, który obiecują władze Rudy Śląskiej.

Sojusz z nauką

W 2008 r. ŚPPT nawiązała kontakty z Akademią Górniczo-Hutniczą w Krakowie oraz Politechniką Śląską w Gliwicach. Powołano Klaster Usług Architektura-Budownictwo-Geodezja. To zupełna nowość w skali kraju, te branże nie stworzyły do tej pory takiej platformy współpracy.

_ Klaster ma już 14 podmiotów. Jest pierwszym tego typu w Polsce, ale w ARP dowiedzieliśmy się, że ta branża, według przepisów, jest nieinnowacyjna... _- śmieje się Błażyca.

Na piętrze jedna sala przeznaczona jest dla studentów, a w piwnicach urządzono pracownie, w których studenci wykonują modele swoich projektów. Firmy architektoniczne, projektowe i wzornictwa przemysłowego coraz lepiej się znają, integrują, współpracują - jak w modelowym klastrze.

Trwają prace nad nową strategią Parku. Określone w niej będą dwa cele: rewitalizacja terenów poprzemysłowych i przygotowywanie ich do nowych funkcji. Jednak główny nacisk położono teraz na rozwój nowych technologii. "Dzielnica przemysłów kreatywnych" to idea, która przyświeca władzom spółki.

Majątek Parku urósł do 45 mln zł, przy czym kapitał zakładowy spółki wynosi 12 mln zł. Przez ostanie dwa lata ŚPPT nie otrzymało żadnego dofinansowania, a płaci podatki.

_ Tu trzeba być menedżerem, a nie urzędnikiem. Tu trzeba iść do przodu i się nie przejmować. Jestem nauczony robić, a potem się tłumaczyć _- mówi Błażyca.
_ Wierzę w młodych ludzi, oni są pełni energii i świeżości, więc trzeba im stworzyć warunki do rozwoju, do kojarzenia ich w kreatywne grupy. _

W planach Parku jest rewitalizacja dwóch kompletnie zdewastowanych willi będących własnością Kompanii Węglowej. Jeżeli Park zdąży je pozyskać, zanim runą mury, mogłyby po odbudowie służyć jako Dom Architekta i mały hotelik dla coraz większej rzeszy gości. W byłej cechowni będą organizowane konferencje, wystawy, konkursy.

Dwa wieki fedrowania

Na terenach dzisiejszego Śląskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego tworzono historię europejskiego przemysłu.

Kopalnia Walenty Wawel w Rudzie Śląskiej była jedną z najstarszych w Europie. Została założona pod nazwą Brandenburg w 1806 roku przez rodzinę Ballestraemów. Po kilku etapach łączenia sąsiadujących zakładów wydobywczych w 1931 r. utworzono kopalnię Wolfgang Wawel, która w 1936 r. zmieniła nazwę na Walenty Wawel. 60 lat później górnicy wydobyli ostatnią tonę węgla z tego rejonu, a kopalnię postawiono w stan likwidacji.

Założycielem i właścicielem kopalni Polska w Świętochłowicach był (w 1873 r.) inny śląski magnat przemysłowy Guido Henckel von Donnersmarck. Do 1922 r. kopalnia nosiła nazwę Deutschland, od 1922 r. nazywała się Niemcy, a od 1937 roku - Polska. Przestała istnieć w 1995 r.

Działalność Parku Przemysłowo-Technologicznego opiera się w głównej mierze na pozyskiwaniu środków finansowych z funduszy strukturalnych UE. Do tej pory spółka pozyskała 28 mln zł dotacji na projekty warte 50 mln zł. W oparciu o dofinansowanie z Agencji Rozwoju Przemysłowego spółka zrealizowała projekty w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego Sektorowy Program Operacyjny 1.3. Wzrost konkurencyjności przedsiębiorstw. Tworzenie korzystnych warunków dla rozwoju firm.

Tadeusz Gańczarczyk
Nowy Przemysł

węgielśląskkopalnia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)