49-latek przepadł bez śladu. Odnalazł się po kilku dniach w magazynie z alkoholem

49-letni mężczyzna przepadł bez wieści w miniony poniedziałek i przez cztery dni nikt nie wiedział, gdzie jest. Gdy w piątek zaczęto go szukać, okazało się, że włamał się do jednego z magazynów z alkoholem. Przez cały ten czas pił i spał w magazynie. W piątek zauważył go jeden z pracowników.

Po przebadaniu okazało się, że mężczyzna ma 3,5 promila alkoholu w organizmie. Żeby dostać się do środka, "zaginiony" musiał wyjąć szybę w oknie magazynu. Następnie za skrzynkami przygotował sobie posłanie i spędził w środku pięć dni nie niepokojony przez nikogo. Na zmianę popijał alkohol i spał. Zdaniem kolbuszowskiej policji, przez ten czas wyrządził szkody na około 260 zł.

Całe zajście może mieć dla mężczyzny przykre konsekwencje. Obecnie przebywa w areszcie, został mu też przedstawiony zarzut kradzieży z włamaniem, do którego się przyznał. Za taki czyn grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.