500 kamer na przejazdach kolejowych. Posypią się mandaty
Nagminne łamanie przepisów na przejazdach kolejowych to codzienność, która wkrótce się skończy. Kolejarze chcą zainstalować 500 urządzeń, które będą analizować monitoring i automatycznie wystawiać mandaty za wykroczenia.
Pracownicy kolei od dawna walczą z lekceważącym podejściem niektórych kierowców do bezpieczeństwa na przejazdach. Już dwa lata temu, na ich wniosek, kary za wjazd na przejazd na czerwonym świetle wzrosły do 2 tys. zł i 15 punktów karnych. Jednak mandaty wystawiane są nadal zbyt rzadko, by zadziałały – informuje brd24.pl.
Na odbywającym się w Warszawie Forum Bezpieczeństwa Kolejowego 2024 prezes Urzędu Transportu Kolejowego zapowiedział, że kolejarze mają plan na automatyczne wykrywanie wykroczeń kierowców na przejazdach kolejowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ryanair będzie torpedować CPK - Maciej Wilk #17
Bat na kierowców. Kolejarze ujawnili plany
– Te urządzenia są gotowe i chcemy je pilnie wprowadzić na 500 najbardziej niebezpiecznych przejazdach. Głęboko wierzę, że takie dyscyplinowanie kierowców pozwoli nam szybko zmniejszyć liczbę wypadków na przejazdach – powiedział prezes UTK cytowany przez serwis.
Na tej samej konferencji wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak ujawnił alarmujące dane. W ciągu zaledwie jednego roku na 2 tys. przejazdów kolejowych wyposażonych w systemy wykrywania nieprawidłowych zachowań, zarejestrowano aż 1,3 tys. zdarzeń z udziałem nieodpowiedzialnych kierowców.
Liczba wypadków rośnie
Urząd Transportu Kolejowego opublikował raport, z którego wynika, że w 2023 r. na przejazdach kolejowo-drogowych doszło do 189 wypadków, o 8 więcej niż w roku 2022. Szczególnie niepokojące są dane dotyczące przejazdów kategorii D, czyli tych zabezpieczonych jedynie krzyżem świętego Andrzeja lub tym symbolem połączonym ze znakiem STOP. W 2023 r. na takich przejazdach odnotowano 121 wypadków, co oznacza wzrost o niemal 20 proc. w stosunku do roku 2022.