Trwa ładowanie...

Bandyta zginął podczas napadu na Żabkę. Zapadł wyrok w tej sprawie

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga wydał wyrok w sprawie napadu na sklep Żabka w Kobyłce, podczas którego właściciel ugodził śmiertelnie nożem jednego z napastników. Okazuje się, że właściciel sklepu otrzymał status pokrzywdzonego.

Do napadu na sklep przy ul. Wołomińskiej w Kobyłce doszło 8 stycznia tego rokuDo napadu na sklep przy ul. Wołomińskiej w Kobyłce doszło 8 stycznia tego rokuŹródło: money.pl, fot: Rafał Parczewski
d1zqzmc
d1zqzmc

Proces w tej sprawie ruszył w maju 2023 roku i toczył się za zamkniętymi drzwiami. We wtorek Sąd Okręgowy Warszawa-Praga wydał wyrok w sprawie napadu na sklep w Kobyłce. Jeden z napastników - Łukasz P. - został skazany na 7 lat pozbawienia wolności i 20 tysięcy nawiązki na rzecz pokrzywdzonego, czyli właściciela sklepu.

Sąd w uzasadnieniu podkreślił, że uznał winę oskarżonego oraz to, że sprawa "charakteryzuje się szeregiem bezspornych okoliczności". "Przebieg zdarzenia nie był kwestionowany. Oskarżony wraz ze swoim kolegom udali się do tego sklepu celem dokonania kradzieży" - zaznaczył sąd. Wskazał również, że bezsporne jest to, że oskarżony posiadał replikę pistoletu, a drugi z napastników metalową rurkę i byli zamaskowani.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polacy pokochali pompy ciepła. Ile trzeba zainwestować?

Napadli na Żabkę. Jeden z bandytów zginął

Do napadu na sklep przy ul. Wołomińskiej w Kobyłce doszło 8 stycznia tego roku. Dwóch napastników w kominiarkach ok. godz. 23.30 wtargnęło do lokalu. Przestępcy sterroryzowali kasjerkę i próbowali wyjąć z kasy utarg. "Wtedy wyszedł właściciel sklepu. Doszło do szamotaniny i właściciel ugodził jednego z napastników nożem" - informowała Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga w Warszawie.

Krwawiący 25-latek wybiegł ze sklepu, przebiegł przez przejazd kolejowy i wbiegł na ul. Warszawską. Chwilę potem upadł. Jego ciało znaleźli policjanci wezwani na miejsce. Drugi z napastników - Łukasz P. - uciekł. 22-latek został zatrzymany niespełna dobę po napadzie przez policję. Prokuratura wszczęła śledztwo.

d1zqzmc

W kwietniu tego roku do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga trafił akt oskarżenia w tej sprawie. "Zarzuty przedstawione mężczyźnie dotyczą usiłowania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia" – informowała PAP Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. Przekazywała też, że 22-latek usłyszał je w warunkach recydywy, ponieważ wcześniej był już karany za rozbój.

Przełom w śledztwie

Prokuratura podawała, że w śledztwie dotyczącym napadu, właściciel sklepu otrzymał status pokrzywdzonego, natomiast sprawą spowodowania śmierci drugiego z napastników oddzielnie zajmowała się prokuratura w Wołominie, która umorzyła śledztwo. Śledczy ustalili bowiem, że mężczyzna działał w ramach obrony koniecznej.

Do sprawy odnosił się też minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. "To bandyta ma się bać konsekwencji tego, że kogoś krzywdzi, a ofiara ataku ma prawo bronić swego życia i mienia. Właściciel sklepu, który ugodził nożem napastnika, dostał w śledztwie status pokrzywdzonego. Drugi sprawca napadu został tymczasowo aresztowany" – pisał na portalu X (dawniej Twitter) Zbigniew Ziobro.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1zqzmc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1zqzmc