Będzie więcej pieniędzy na walkę ze skutkami klęsk żywiołowych. Błaszczak obiecuje 1,2 miliarda w 2018 roku
Fundusz klęskowy w 2018 roku będzie wyższy o 200 mln złotych i wyniesie 1,2 mld zł - zapowiedział we wtorek szef MSWiA Mariusz Błaszczak. Jak poinformował, w związku z usuwaniem skutków orkanu Grzegorz, od niedzieli strażacy interweniowali ponad 10 tys. razy.
Błaszczak powiedział w radiowych "Sygnałach Dnia", że od niedzieli w akcjach uczestniczyło 50 tys. strażaków PSP i OSP. Jak podkreślił, najtrudniejsza sytuacja jest w woj. warmińsko-mazurskim, gdzie strażakom pomagają żołnierze.
Szef MSWiA zapewnił, że pieniądze na pomoc poszkodowanym są przekazywane do samorządów. - Mimo przekazania pieniędzy na konta samorządów, wypłaty tego wsparcia odbywają się w sposób bardzo opieszały - powiedział Błaszczak. - Oczywiście nie generalizuję, bo różnie to bywa, ale niestety są też takie przypadki, że ten proces przebiega bardzo wolno - dodał.
Zobacz też: 500+ w Europie. Zobacz, ile pieniędzy dostają dzieci w innych krajach:
Minister poinformował, że fundusz klęskowy w tym roku wynosi 1 mld zł, a w 2018 roku będzie wyższy o 200 mln zł.
Każdego roku tworzona jest rezerwa celowa, którą dysponuje resort spraw wewnętrznych i administracji. To w nim działa departament ds. usuwania skutków klęsk żywiołowych.
Wielkość rezerwy uzależniona jest z jednej strony od możliwości budżetu państwa, z drugiej - od strat wyrządzonych przez klęski żywiołowe w latach poprzednich. Środki te trafiają przede wszystkim na odbudowę infrastruktury zniszczonej w wyniku np. powodzi, osuwisk, huraganów, a także na realizację programów ochrony przeciwpowodziowej w dorzeczu Wisły i Odry.
autor: Grzegorz Dyjak