Trwa ładowanie...

Benefia walczy o odzyskanie 150 mln zł

Władze firmy ubezpieczeniowej Benefia oskarżają swoich poprzedników o to, że sprzeniewierzyli ponad 150 mln zł. Całą sprawę bada prokuratura - pisze "Puls Biznesu".

Benefia walczy o odzyskanie 150 mln złŹródło: Thinkstockphotos
d147s7q
d147s7q

Firma, która od kilku lat osiągała niewielkie, ale stale rosnące zyski, w zeszłym roku zanotowała dużą, bo aż ponad 50-milionową stratę. Był to efekt gigantycznych odpisów na nieudane inwestycje. Oskarża o nie poprzedni zarząd i zawiadomiła prokuraturę.

Prokuratura potwierdza, że prowadzi śledztwo w sprawie niegospodarności i wyrządzenia szkód w wielkich rozmiarach poprzez wiele inwestycji w obligacje i akcje. Zawiadomienie złożył obecny zarząd Benefii, który twierdzi, iż poprzednicy w okresie od października 2010 do lipca 2012 roku sprzeniewierzyli ponad 150 mln zł. Prokuratura podkreśla, że ta kwota będzie weryfikowana w trakcie postępowania.

W całej sprawie ma chodzić o działalność byłych członków zarządu spółki - Przemysława Majewskiego i Tomasza T. - oraz Anny B., byłej asystentki Tomasza T. (ostatnia dwójka w innej sprawie podejrzewana jest o udział w zorganizowanej grupie przestępczej). To oni mieli niezgodnie z prawem i wewnętrznymi regulacjami wydać ponad 150 mln zł, głównie na akcje i obligacje notowanego na New Connect Progress Investment oraz powiązanych z nią firm. Chodzi o inwestycje w spółki, takie jak Upturn (jej w marcu 2013 roku jako pierwszej w historii GPW odmówiła wprowadzenia obligacji na rynek Catalyst)
czy Alterco (jej postępowanie upadłościowe sąd umorzył, bo uznał, że nie stać jej nawet na pokrycie jego kosztów). W porozumieniu z badającym sprawozdanie finansowe PwC dokonano odpisu na 61,5 mln zł.

Tomasz T. i Przemysław Majewski kwestionują konieczność dokonania odpisów, twierdząc - m.in. w piśmie do KNF - że inwestycje były zgodnie z prawem i wewnętrznymi regulacjami, a prowadzili je za wiedzą i zgodą rady nadzorczej Benefii i centrali Vienna Insurance Group (VIG, jedyny akcjonariusz spółki). To VIG miał zachęcać do bardziej agresywnych inwestycji, domagając się aż 15-proc. stopy zwrotu z kapitału.

d147s7q

Jak zapewnia Benefia, zawiadomienie do prokuratury i KNF poprzedzone było kompleksowym, kilkumiesięcznym audytem wewnętrznym, którego wyniki dodatkowo potwierdziły opinie niezależnych ekspertów. Twierdzi, że Majewski i T. nabywając obligacje z niewystarczającym zabezpieczeniem lub w ogóle bez zabezpieczenia naruszyli art. 153 ustawy o działalności ubezpieczeniowej, zgodnie z którym ubezpieczyciele powinni inwestować tak, by "osiągnąć jak największy stopień bezpieczeństwa i rentowności przy jednoczesnym zachowaniu płynności środków".

Benefia zapewnia, że wykorzysta wszystkie środki prawne, by uzyskać utracone pieniądze i zminimalizować ostateczne straty.

Dużo mówi się o związkach i transakcjach między Benefią a firmą Progres Investment (PI), zajmującej się udzielaniem krótkoterminowego finansowania pod zabezpieczenie nieruchomości. Benefia najpierw kupiła w 2010 roku niezabezpieczone obligacje PI za 20 mln zł, potem wiosną 2011 roku 10 proc. jego akcji za 400 tys. zł. Największa transakcja miała miejsce w 2012 roku w maju, kiedy w dwóch transzach Benefia kupiła kolejne 30 proc. PI, płacąc za ten pakiet aż 33,3 mln zł. Sprzedającym był Paweł J., założyciel PI.

Dzisiaj cały PI wyceniany jest poniżej 30 mln zł. Zamieszany w całą sprawę Przemysław Majewski, były członek zarządu Benefii, a obecnie prezes PI, twierdzi, że spółka wciąż ma przed sobą dobre perspektywy. Majewski został zresztą prezesem PI właśnie po ostatniej transakcji z Benefią.

d147s7q

W stołecznej prokuraturze prowadzone jest jedno śledztwo wobec Progres Investment. W tym postępowaniu śledczy stawiają tezę, że szefowie PI stworzyli wokół firmy zorganizowaną grupę przestępczą, zajmującą się wyłudzaniem nieruchomości na szkodę klientów pod pozorem umów o przewłaszczeniem. Zarzuty kierowania gangiem usłyszeli Paweł J, największy akcjonariusz i były prezes PI, oraz marek A., wiceprezes spółki. Wśród podejrzanych są też wspomniani wcześniej Tomasz T. oraz Anna B.

d147s7q
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d147s7q