Ceny mieszkań w górę. Sprawdź, gdzie jest najdrożej

Według najnowszych danych, ceny mieszkań w największych miastach w Polsce zaczęły rosnąć. W dużych miastach najdrożej za metr kwadratowy zapłacimy w Warszawie - 7 233 zł, a najtaniej w Toruniu - 3 943 zł.

Indeks Cen Transakcyjnych Home Broker i Open Finance rośnie drugi miesiąc z rzędu, aktualny odczyt to 830,61 pkt, co jest najwyższym wynikiem od stycznia 2012. To o 3,8 proc. więcej niż rok temu i o 7,1 proc. więcej niż przed dwoma laty. Po raz pierwszy od maja 2013 r. indeks wykroczył poza przedział 800-820 pkt. Indeks wyliczany jest na podstawie transakcji na rynku mieszkaniowym dokonanych przez klientów Home Brokera i Open Finance, pokazuje on realną zmianę cen na rynku mieszkaniowym w największych miastach.
Najdroższe mieszkania są w stolicy. Tu za mkw. zapłacimy 7 233 zł (jest to o 3,8 proc. więcej niż rok temu). Blisko o tysiąc złotych mniej kosztuje mkw. w Krakowie (6 357 zł, wzrost tylko o 1,2 proc.). W Gdańsku, Poznaniu oraz we Wrocławiu ceny kształtują się na poziomie 5 tys.zł. Ceny za mkw. we Wrocławiu wzrosły o 3,5 proc., natomiast pozostałe z wymienionych miast zaliczyły spadek cen w granicach 1 proc. W Toruniu z kolei cena za mkw. wynosi 3 943 zł - jest to o 6,1 proc. mniej niż przed rokiem. W Łodzi ceny mieszkań plasują się pośrodku stawki (4 232 zł), jednak w ciągu roku wzrosły aż o 15,2 proc.

Najnowsze dane firmy analitycznej REAS pokazują, że w pierwszym kwartale 2015 r. deweloperzy sprzedali w sześciu największych miastach rekordowe 11,5 tys. mieszkań (w stosunku do poprzedniego kwartału jest to o 2,2 proc. więcej). Powstaje też dużo nowych mieszkań - w poprzednim kwartale na największych rynkach pojawiło się 11,3 tys. mieszkań (7 proc. więcej niż w poprzednim kwartale, a o 19 proc. więcej niż rok temu).

Po zwiększeniu obowiązkowego wkładu własnego przy kredycie hipotecznym deweloperzy obawiali się spadku cen na rynku nieruchomości. Jednak tendencja jest odwrotna - ze względu na obniżkę stóp procentowych. WIBOR 3M, na podstawie którego wyliczane jest oprocentowanie kredytu, został sprowadzony do poziomu 1,65 proc., zachęcając do zaciągania kredytów i kupna mieszkań.

Eksperci oczekują utrzymania kilkuprocentowego wzrostu w ujęciu rok do roku.