Trwa ładowanie...

Co tak naprawdę kryje się w piwie? Wystarczy zerknąć na butelkę, ale mało kto to robi

Zimne, gazowane, z pianką. Po piwo latem sięga sporo osób, ale mało kto zwraca uwagę na to, co się w nim kryje. Tymczasem wystarczy zerknąć na etykietę, bo od jakiegoś czasu producenci umieszczają na butelkach i puszkach skład i wartości kaloryczne każdego trunku. Niektóre produkty zaskakują - kukurydzą, aromatem czy morzem cukru w składzie.

Co tak naprawdę kryje się w piwie? Wystarczy zerknąć na butelkę, ale mało kto to robiŹródło: Unsplash.com
d14y2gu
d14y2gu

Konsumenci przyzwyczaili się już do sprawdzania składów produktów spożywczych czy kosmetycznych. Niektórzy spędzają przy sklepowych półkach długie minuty, zanim podejmą decyzję o włożeniu konkretnego produktu do koszyka.

A czy czytamy etykiety piw i wiemy, co tak naprawdę się w nich kryje? Wygląda na to, że do tego jeszcze nie jesteśmy przyzwyczajeni. A już od kilku miesięcy pełny skład tego trunku umieszczany jest na każdej butelce i puszce.

Dobre piwo = cztery składniki

Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego w Polsce – Browary Polskie poinformował jakiś czas temu, że branża piwowarska to pierwszy sektor alkoholowy w naszym kraju, który zamieszcza na etykietach swoich produktów pełny skład i wartość kaloryczną.

Wszystko za sprawą podpisanego z inicjatywy stowarzyszenia The Brewers of Europe porozumienia o dobrowolnym zobowiązaniu do podawania tych informacji na wszystkich opakowaniach piwa. Zrzeszeni w nim piwowarzy z całej Europy zobowiązali się, że do 2022 r. na wszystkich butelkach i puszkach z chmielowym trunkiem zamieszczą informację o ich składzie i wartości energetycznej.

d14y2gu

Zobacz także: Wszystko, czego nie wiesz o piwie

Polskie firmy piwowarskie zrzeszone w ZSPP – Browary Polskie już dawno wypełniły te zobowiązania. Dzięki temu możemy sprawdzić, co tak naprawdę kryje się w danej butelce.

Cztery podstawowe składniki, jakie powinno zawierać piwo, to woda, słód, chmiel i drożdże. Wybieram się do sklepu, żeby sprawdzić, czy właśnie to znajdę na etykiecie. Pierwsza butelka, która wpada w moje ręce, zawiera wszystko, oprócz drożdży. Jednak nie ma w tym nic dziwnego.

d14y2gu

- W przypadku piw z browarów koncernowych brak wyszczególnionych drożdży w składzie jest usprawiedliwiony. W tego typu browarach drożdży się nie zadaje, tylko przedostają się do brzeczki piwnej "z powietrza". Każdy większy i mniejszy browar posiada swoją odrębną, drożdżową mikrokulturę – wynika z informacji podanych przez Łukasza Wieczorka w książce "Zastosowania narzędzi analitycznych w ekonomii, finansach i zarządzaniu" pod redakcją Artura Prędkiego.

To na etykietach piw rzemieślniczych konsument znajdzie pełną informację na temat typu słodów, chmieli, a nawet drożdży.

wp.pl
Źródło: wp.pl
wp.pl
Źródło: wp.pl
WP
Źródło: WP

Gdy przyglądam się zawartości lodówek, najbardziej moją uwagę przykuwają składy piw smakowych, bo są dłuższe niż tych "tradycyjnych". Ich domeną jest cukier. Przyglądam się popularnej butelce i zwracam uwagę, że już na trzecim miejscu w składzie znajduje się syrop glukozowy, a na piątym syrop glukozowo-fruktozowy, czyli najtańsze rodzaje substancji, mających zapewnić słodki smak.

d14y2gu

Ten ostatni jest szeroko stosowany w przemyśle spożywczym. Znajdziemy go w ciastkach, batonach, czekoladach, żelkach i wielu innych produktach. Dlaczego? Koszty produkcji syropu glukozowo-fruktozowego są zdecydowanie niższe w porównaniu z tradycyjnym cukrem, czyli sacharozą.

A ten składnik jest szkodliwy dla naszego zdrowia. Spożywany w nadmiarze może doprowadzić do rozwoju cukrzycy, nadciśnienia, otyłości czy niealkoholowego stłuszczenia wątroby.

Oszczędzanie na składnikach

A po co w innym piwie, które trafiło w moje ręce, kukurydza? Zastępuje drogi słód - w części lub w całości. Co prawda w tej butelce słód jęczmienny znajduje się na drugim miejscu w składzie, ale kukurydza też jest. I to niewiele dalej, bo na czwartej pozycji. Niestety dodanie tego składnika sprawia między innymi, że piana na piwie utrzymuje się krócej, niż powinna.

d14y2gu

Jest tu jeszcze kwas cytrynowy, który ma za zadanie zakwasić piwo. Oprócz tego dodano aromat, dzięki któremu trunek smakuje właśnie tak, jak wymyślił i zareklamował go producent.

A co z kalorycznością? 100 ml piwa zawiera 56 kcal, więc 400-mililitrowa butelka ma ich 224. To sporo, biorąc pod uwagę, że nie jest to standardowe pół litra i zazwyczaj na wypiciu jednego piwa się nie kończy. 3 butelki to już 672 kcal, czyli tyle, ile naprawdę spory obiad. Picie piwa jest zgubne, gdy jesteśmy na diecie.

Większość z nas zdaje sobie sprawę, że alkohol jest kaloryczny, ale dopiero po przeliczeniu okazuje się, że tych kalorii w ciągu dnia było za dużo, właśnie przez alkohol.

d14y2gu

Cena? W tym sklepie 3,99 zł za butelkę, czyli 9,98 zł za 1 litr.

WP
Źródło: WP

Kolejne piwo smakowe również ma sporo substancji słodzących. Na trzecim miejscu w składzie jest syrop glukozowy, a na czwartym cukier. A ile jest go w całej butelce?

Pełne informacje odnośnie wartości odżywczych znajdziemy w internecie. Ten produkt ma ponad 4 g cukru w 100 ml, czyli niecałą łyżeczkę. W całej butelce będą ponad 4 łyżeczki cukru. Kaloryczność? 44 kcal w 100 ml, czyli 176 w 400 ml butelce. Klasyczne piwo zawiera zazwyczaj ok. 250-300 kcal w 500 ml. W tym porównaniu smakowy trunek nie wypada więc źle.

WP
Źródło: WP

Zdarza się, że producenci dodają do piwa karmel amoniakalny, który przyciemnia jego barwę. To również kwestia oszczędności. W niektórych butelkach znajdziemy również kwas askorbinowy, czyli witaminę C. Po co? Występuje w nich jako przeciwutleniacz, czyli chroni przed starzeniem się produktów.

d14y2gu

Niektórzy mówią, że nie chcą zagłębiać się w składy piwa, bo cokolwiek by w nich nie było – i tak będą je dalej pić. Tu nie chodzi o "nie picie", ale o świadomość. Skoro coraz bardziej dbamy o to, co jemy, to warto również wiedzieć, co pijemy, gdy sięgamy po alkohol.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d14y2gu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d14y2gu