Co z tymi airbusami? Kolejne awarie tuż po starcie
Samolot Airbus 320 hiszpańskich linii lotniczych Iberia, który w sobotę wystartował z międzynarodowego lotniska Barajas w Madrycie do Kopenhagi, powrócił na to samo lotnisko z powodu awarii systemu nawigacji - poinformowały służby lotniskowe.
Według tych źródeł samolot ze 190 osobami na pokładzie wystartował w południe, ale pilot zdecydował zawrócić po 40 minutach lotu. Na lotnisku ogłoszono stan pogotowia: zmobilizowano siły bezpieczeństwa państwa, straż pożarną i personel medyczny.
Airbus 320 wylądował na lotnisku normalnie. Iberia zapewniła pasażerom inny samolot, aby mogli kontynuować lot do Kopenhagi.
Przyczyną była według dziennika awaria instrumentów nawigacyjnych. Pasażerowie - było ich 165 - odlecieli po usunięciu awarii tym samym samolotem, który dotarł do celu z blisko dwugodzinnym opóźnieniem.
1 czerwca francuski Airbusa linii Air France zaginął nad Atlantykiem. Na pokładzie Airbusa A330 lecącego z Rio de Janeiro do Paryża znajdowało się 228 osób. Ekipy poszukiwaczy odnalazły fragmenty samolotu i ciała niektórych pasażerów.
Grażyna Opińska