Trwa ładowanie...

Część gmin uznaje billboardy za budowlę

Rośnie liczba sporów w sprawie opodatkowania tablic reklamowych. Niektóre samorządy żądają rocznie 2 proc. daniny od ich wartości.

Część gmin uznaje billboardy za budowlęŹródło: Flickr, fot: westm
d4lx65w
d4lx65w

W tego typu sporach władze samorządowe powołują się na ustawę o podatkach i opłatach lokalnych. Stanowi ona, że budowlą jest obiekt w rozumieniu prawa budowlanego niebędący budynkiem ani obiektem małej architektury. Z kolei według prawa budowlanego są to wolno stojące trwale związane z gruntem urządzenia reklamowe. Wątpliwości budzi więc opodatkowanie tablic, które nie są na stałe związane z gruntem.

Związek z gruntem

Joanna Zdanowska z firmy Clear Channel Poland, działającej w branży reklamy zewnętrznej, podkreśla, że zgodnie z prawem opodatkować należy nośniki trwale związane z gruntem. – Takie też praktyki są stosowane u nas w firmie – mówi.

– Większość istniejących tablic reklamowych to konstrukcje zamontowane na tzw. przenośnych konglomeratach cementowych, które mogą być w dowolnym momencie zdemontowane i przeniesione w inne miejsce. Zgodnie z przepisami prawa budowlanego nie są to budowle i tym samym nie powinny być objęte podatkiem od nieruchomości. W praktyce wszystko zależy jednak od decyzji poszczególnych władz samorządowych. Niektóre z nich wymagają zapłaty 2 proc. podatku od nieruchomości – mówi Lech Kaczoń, prezes Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej.

Z danych izby wynika, że w Polsce jest ok. 40 tys. nośników reklamy, których wartość nie przekracza zwykle 10 tys. zł.

d4lx65w

– Były też spory dotyczące tablic umieszczanych np. na kioskach lub wiatach przystankowych. Także w tym wypadku niektóre samorządy wymagają zapłaty podatku od nieruchomości. Sprzyjają temu niejasne przepisy – dodaje Kaczoń.

Według Grażyny Gołębiowskiej z firmy AMS próby nałożenia podatku na wiaty przystankowe należy uznać za bezprawne, bo nie jest to budowla. – Naszą interpretację potwierdza fakt, że planowana zmiana prawa budowlanego jasno kwalifikuje wiatę jako obiekt małej architektury – tłumaczy.

Co na to sądy

Rozwiązaniu tego problemu nie sprzyja rozbieżne orzecznictwo. Korzystny dla podatników jest wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie (sygn. III SA/Wa 1913/09) w sprawie spółki, której prezydent jednego z miast nakazał zapłatę 150 tys. zł za ujęte w ewidencji środków trwałych urządzenia reklamowe. Sąd uznał, że tablice reklamowe, które nie są trwale związane z gruntem, nie podlegają podatkowi od nieruchomości.

Co ważne, WSA podkreślił, że nie zgadza się z wcześniejszym wyrokiem, jaki w podobnej kwestii wydał Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. II FSK 296/08). NSA wskazał w nim, że tablice reklamowe mieszczą się w definicji tymczasowego obiektu budowlanego. Wprowadzenie tego pojęcia na gruncie prawa budowlanego powoduje, że tablice te należy uznać za budowle bez względu na sposób związania ich z gruntem. Podlegają więc opodatkowaniu.

Monika Pogroszewska

d4lx65w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4lx65w