Czy wolontariat podczas Euro to wyzysk?

Podczas Mistrzostw Europy w piłce nożnej pracować będzie rekordowo dużo wolontariuszy. Pojawiają się głosy, że brak wynagrodzenia przy komercyjnej, tak dochodowej imprezie może kojarzyć się z wyzyskiem. Czy słusznie?

Od wielu lat przy każdej wielkiej imprezie odbywającej się gdziekolwiek na świecie, współpracują wolontariusze. Nie inaczej będzie i u nas, podczas Euro 2012.

- Program Wolontariatu UEFA Euro 2012 to ponad 5500 wolontariuszy, którzy w Polsce i na Ukrainie, na stadionach oraz w innych oficjalnych miejscach UEFA będą współtworzyć to historyczne wydarzenie - mówi Kamila Czerwińska, manager Projektu Wolontariatu Euro 2012 w Polsce.

- Organizacja UEFA Euro 2012 bez udziału wolontariuszy nie byłaby możliwa. Trudno bowiem byłoby zatrudnić odpowiednio przeszkolonych ludzi jedynie na czas trwania takiej imprezy. Wolontariusze stanowią kluczowy element sukcesu UEFA Euro 2012. Brak wynagrodzenia za swoją pracę nie odstrasza chętnych. Do programu ogółem zgłosiło się 24 tysiące kandydatów, co jest nowym rekordem turniejów organizowanych przez UEFA. W Polsce zgłosiło się ponad 12 500 kandydatów.

Wybrani wolontariusze objęci są specjalnym programem szkoleń. I to jest wymierna korzyść. A jak z pieniędzmi? Regulacja kwestii wolontariatu zawarta jest w ustawie z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. W myśl definicji ustawowej - "wolontariusz to osoba fizyczna, która ochotniczo i bez wynagrodzenia wykonuje świadczenia na zasadach określonych w ustawie". Co istotne, regulacje dotyczące wolontariatu są (z kilkoma wyjątkami) całkowicie niezależne od regulacji prawa pracy. Zakres, sposób i czas wykonywania świadczeń wolontariuszy powinny być określone w konkretnej umowie. Jeżeli praca wolontariusza trwa dłużej niż 30 dni, porozumienie musi być pisemne, jeżeli przez okres krótszy, korzystający z pracy wolontariusza jedynie na jego żądanie jest obowiązany spisać umowę. Wolontariusz, podczas swojej pracy, musi być ubezpieczony przez podmiot korzystający z jego pracy. Przysługują mu także zwrot koszty podróży służbowych i diet.

- W przypadku Euro 2012 wolontariusze mogą liczyć na dodatkowe bonusy - profesjonalne szkolenie, oficjalny certyfikat wolontariusza Euro 2012, wyżywienie oraz oficjalne upominki mistrzostw, zakwaterowanie i posiłki, jeśli będzie to potrzebne, bezpłatne bilety komunikacji miejskiej. Zostaną oni wyposażeni także w błękitne stroje marki Adidas. Poza godzinami pracy, wolontariusze będą mieli możliwość uczestniczenia w programie imprez integracyjnych przygotowanych specjalnie dla nich, a także spędzać czas w centrach wolontariatu zbudowanych specjalnie dla nich przy stadionach - mówi Kamila Czerwińska. Doświadczenie wolontariackie to szansa na poznanie świata. Zaraz po Euro odbywają się na przykład Igrzyska Olimpijskie w Londynie. Polacy także mogą tam aplikować jako wolontariusze. Praca tego typu podczas Euro może być jednym z najważniejszych czynników decydujących o powodzeniu aplikacji.

A co, jeśli chodzi o zyski UEFA wynikające z pracy wolontariuszy? To także znajdziemy w ustawie o wolontariacie. Jak poinformowano nas w Departamencie Pożytku Publicznego Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, wartość świadczenia wolontariusza nie stanowi darowizny na rzecz korzystającego w rozumieniu przepisów podatkowych.

Z punktu widzenia prawa podatkowego za przychód nie uznaje się także wartości świadczeń wolontariuszy na rzecz organizacji oraz wartości świadczeń otrzymanych przez wolontariuszy od organizacji (szkoleń, badań lekarskich, wyżywienia, środków ochrony osobistej, składki na ubezpieczenie).

Pracodawca nie może więc skorzystać finansowo z pracy wolontariusza, a ten nie jest obciążony dodatkowymi kosztami. Wystarczy jedynie pomagać. I, jak widać po liczbie chętnych przed Euro - wiele osób chce pomagać.

AD/MA